Onet Europa. Gośćmi eurodeputowani Włodzimierz Cimoszewicz ...

15 dni temu
Cimoszewicz

Gośćmi programu są eurodeputowani: Włodzimierz Cimoszewicz z Frakcji S&D w PE, Danuta Hubner z PO i Róża Thun z Polski 2050. Europosłowie wspominają czasy, gdy Polska ubiegała się o członkostwo w Unii, a oni sami byli w ten proces mocno zaangażowani. Włodzimierz Cimoszewicz pełnił wówczas rolę szefa dyplomacji Polski. Danuta Hubner stała na czele Urzędu ds. Integracji Europejskiej, a Róża Thun tuż po przystąpieniu Polski do Unii została pierwszym dyrektorem biura Komisji Europejskiej w Polsce. „To nie były tylko negocjacje, ale przygotowanie całej naszej gospodarki i systemu politycznego. To było przejście również przez bardzo pracochłonne i trudne dostosowanie naszego porządku prawnego do UE, co także trwało wiele lat i był w to zaangażowany cały świat polityczny. Niezależnie od tego w jakim kolorze był kolejny rząd w Polsce, to wszyscy szli w tym samym kierunku” przypomina Danuta Hubner. „Negocjacje miały to do siebie, że poza racjonalnymi elementami były też bardzo emocjonalne i nieracjonalne. Po naszej stronie była obawa, że przyjdą Niemcy i wykupią nam ziemię.. a na zachodzie, w Niemczech i Austrii obawiali się polskich pracowników i dlatego zamknęli na 7 lat rynek pracy. Ale sprawdziło się powiedzenie, że Polak potrafi, i Polacy zaczęli rejestrować jednoosobową działalność gospodarczą w Niemczech, która nie była limitowana i od razu kilkaset tysięcy ludzi tam pojechało: opowiada Cimoszewicz. Róża Thun komentuje słowa ówczesnego Prezydenta Francji, Jacques’a Chirac’a, który w 2003 roku „kazał Polsce siedzieć cicho”, wyrażając w ten sposób niezadowolenie z tego, że rząd w Warszawie poparł amerykańską interwencję w Iraku. „to jest cytat, który przeszedł do historii, ale nasza odpowiedź że to my nauczyliśmy ich jeść widelcami była na trochę podobnym poziomie. Ale jak myśle, co wtedy wiedzieli Francuzi o Polsce, a co wiedzą teraz nie tylko o Polsce ale i o Ukrainie, to jesteśmy w kompletnie innym miejscu” wspomina Thun. Eurodeputowani rozmawiają również o tym, co można było w ciągu ostatnich 20 lat w Unii zrobić lepiej. Zarówno Cimoszewicz, jak i Thun podkreślają, że 8 lat rządów Zjednoczonej Prawicy w Polsce zaprzepaściło szanse na umacnianie naszej pozycji i wpływów w Brukseli. Zdaniem eurodeputowanych, po zmianie władzy w październiku ubiegłego roku „Polska odzyskuje pozycję”. Eurodeputowana Thun twierdzi, że jednym z głównych zadań na kolejne lata członkostwa jest „edukacja społeczeństwa”, tak by wreszcie w Polacy myśleli, że „Unia to my”. Zdaniem europosłanki Polski 2050 „Polska jako piąty, co do wielkości kraj UE powinna też wziąć więcej odpowiedzialności na siebie za kształtowanie jej losów”. Według Cimoszewicza polskie władze powinny zaangażować się w „wpół-przewodzenie w zmianach w UE”, które zdaniem eurodeputowanego są nieuchronne i potrzebne. „Każda instytucja międzynarodowa musi się zmieniać, dostosowywać do zmieniającej się rzeczywistości. Dlatego powinniśmy prowadzić mądrą politykę, czyli nie blokować pewnych decyzji, reform, zmian” tłumaczy eurodeputowany frakcji S&S w Parlamencie Europejskim.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia