PiS wysunie innego kandydata na wicemarszałka? Elżbieta Witek ...

13 lis 2023
Elżbieta Witek

Piotr Müller został zapytany o to, czy Prawo i Sprawiedliwość wysunie kandydaturę Elżbiety Witek na wicemarszałkinię Sejmu. - Taki jest scenariusz przewidziany na to posiedzenie Sejmu i liczę, że Sejm zaakceptuje tę kandydaturę - stwierdził rzecznik rządu i jednocześnie przyznał, że inna możliwość nie jest brana pod uwagę.

Rzecznik rządu Piotr Müller został zapytany w poniedziałek rano na antenie TVN24, czy wierzy w to, że Mateusz Morawiecki będzie stał na czele rządu przez najbliższe cztery lata. - Zrobimy co możliwe, żeby tak się stało, ale każdy wie, że ta misja utworzenia rządu w takim kształcie parlamentu, który jest teraz jest niezwykle trudna - odparł polityk i dodał, że "próba utworzenia rządu" to "uczciwość wobec wyborców". - Naszym obowiązkiem jest zrobić wszystko, co możliwe, (...) jeśli to się nie uda, Donald Tusk zostanie premierem - dodał.

Zobacz wideo Opozycja podpisała umowę koalicyjną. "Jesteśmy gotowi". Skrót wypowiedzi liderów partii

Elżbieta Witek jedyną kandydatką PiS na wicemarszałkinię Sejmu

Trwa polityczna dyskusja nad tym, czy obecna marszałkini Sejmu Elżbieta Witek powinna wejść do prezydium Sejmu. Konrad Piasecki zapytał Piotr Müllera czy Prawo i Sprawiedliwość wysunie kandydaturę Elżbiety Witek na wicemarszałkinię Sejmu. - Taki jest scenariusz przewidziany na to posiedzenie Sejmu i liczę, że Sejm zaakceptuje tę kandydaturę - odparł rzecznik rządu.

- Tę samą Elżbietę Witek, którą i opozycja i wielu prawników oskarża o łamanie regulaminu, łamanie zasad państwa prawa? - dopytywał dziennikarz. - Ale jakiego łamania regulaminu? Chodzi o reasumpcję, która jest przewidziana w regulaminie Sejmu? O tym decyduje Sejm - odpowiadał pytaniem na pytanie Piotr Müller. - To nie jest jedyny przypadek reasumpcji w historii polskiego parlamentu - dodał. Na pytanie, czy jego ugrupowanie zgłosi innego kandydata, odparł:

Na razie nie przewidujemy takiego scenariusza. Nie ma takiej alternatywy w ogóle przedyskutowanej w naszym klubie parlamentarnym. Zgłaszamy panią marszałek Witek.

Również w poniedziałek poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski zapewniał, że Elżbieta Witek pozostanie kandydatką jego klubu na wicemarszałka Sejmu bez względu na sprzeciw partii opozycyjnych. W razie braku poparcia dla dotychczasowej marszałek Sejmu jedno miejsce wicemarszałka pozostanie nieobsadzone. Na antenie Polskiego Radia 24 Suski podkreślił, że jego formacja nie pozwoli sobie dyktować, kogo ma wyznaczać na najważniejsze stanowiska w nowym parlamencie. - Myśmy nie wyznaczali opozycji, kto ma być ich przedstawicielem, nawet jeżeli nam się nie podobał, w takiej sytuacji będzie puste miejsce. Mam nadzieję, że się opamiętają, że ta nienawiść, chęć zemsty i łamanie demokratycznych zasad będzie tylko zapowiedzią, a nie będzie realizacją - mówił.

Elżbieta Witek ponownie w prezydium Sejmu? "Powinna ubiegać się o dobrego adwokata"

Z kolei w niedzielny poranek na antenie Polsat News Marcin Kierwiński z KO powiedział, że nie wyobraża sobie, aby w nowym prezydium Sejmu "były osoby, które łamały polskie prawo i polską konstytucję". - Osobiście nie zagłosuję za panią Elżbietą Witek, dlatego, że jest osobą skompromitowaną, jest osobą, która w sposób karygodny niszczyła parlamentaryzm w Polsce, niszczyła debatę w parlamencie - stwierdził polityk. Najwięcej dystansu wobec pytania zachował Piotr Zgorzelski. - Nie wiem, jaka może być decyzja. Uważam, że przedstawiciel PiS w prezydium Sejmu powinien mieć swoje miejsce - powiedział przedstawiciel PSL.

Dyskusja na temat kandydatury Witek odbiła się echem także w mediach społecznościowych. Sprawę skomentował na portalu X m.in. Roman Giertych z KO. "Pani Witek, zamiast ubiegać się o funkcję wicemarszałka, powinna ubiegać się o dobrego adwokata" - stwierdził mecenas. "Marszałek Witek zarządziła reasumpcję, posługując się kłamstwem. Celem była likwidacja wolnych mediów. Było to ostentacyjne przekroczenie uprawnień. Postawiła się ponad prawem. Jeśli na serio traktujemy parlamentaryzm, prawo i przyzwoitość, to jutro jest szansa to potwierdzić" - napisał z kolei poseł PO Michał Szczerba. Były premier Leszek Miller także zabrał głos: "Polityk, łamiąca notorycznie prawo, regulamin Sejmu, polityczna sługa Kaczyńskiego nie może być we władzach Sejmu".

O to, czy opozycja powinna w przyszłym prezydium Sejmu pozwolić na uczestnictwo obecnej marszałkini Elżbiety Witek, zapytano także Marka Borowskiego w "Porannej rozmowie" Gazeta.pl. - Jeżeli ktoś, będąc marszałkiem Sejmu, czy będąc wicemarszałkiem, łamał regulamin, konstytucję, to powinien odpocząć od tej funkcji. Powinien być dany jasny sygnał kierownictwu PiS, że pani Witek nie będzie akceptowana - skomentował senator KO. Jak argumentował, nie powinna być wicemarszałkinią w nowym Sejmie, bo "łamała regulamin Sejmu". - Jej sposób prowadzenia obrad, wyłączania mikrofonów, zapędzania opozycji do narożnika - za to się ponosi konsekwencje polityczne - wyliczał.

Pierwsze posiedzenie Sejmu i Senatu nowej kadencji

W poniedziałek 13 listopada w samo południe rozpocznie się pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji, które otworzy marszałek senior Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Funkcję tę powierzył mu prezydent Andrzej Duda, który wygłosi orędzie w Sejmie.

Zgodnie z Regulaminem Sejmu marszałek senior przyjmuje ślubowanie od 460 posłów. Następnie przeprowadzi wybór marszałka izby. Podczas pierwszego posiedzenia Sejmu wybiera się też 20 sekretarzy, których zgłasza Prezydium izby. Posłowie wybiorą też 16 członków Trybunału Stanu oraz dwóch zastępców przewodniczącego TS. Podczas pierwszego posiedzenia, premier Mateusz Morawiecki złoży dymisję swojego rządu.

Z kolei o godzinie 16:00 rozpocznie się pierwsze posiedzenie Senatu XI kadencji. Otworzy je prezydent Andrzej Duda i przekaże prowadzenie obrad marszałkowi seniorowi, na którego powołał najstarszego wiekiem senatora, Michała Seweryńskiego z Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości