Eva Mendes przestała grać w filmach, gdy poznała Ryana Goslinga ...

Eva Mendes i Ryan Gosling wpadli na siebie na planie filmowym w 2011 roku. Gwiazdor przyznał, że zanim nie spotkał swojej wybranki, nie myślał o ustatkowaniu się. Rodziny nie założył ani z Rachel McAdams, którą nazywał „jedną z największych miłości swojego życia”, ani z „najlepszą dziewczyną wszech czasów” Sandrą Bullock. Dopiero koleżanka z obsady „Drugiego oblicza” sprawiła, że podchodzący sceptycznie do instytucji małżeństwa aktor zaczął rozmyślać o dzieciach i wizycie w urzędzie stanu cywilnego. „Prawdą jest, że nie rozważałem posiadania potomstwa, zanim jej nie poznałem. Potem zdałem sobie sprawę, że nie chciałem mieć dzieci bez niej. W trakcie pracy nad »Drugim obliczem« były momenty, w których udawaliśmy rodzinę, a ja nie chciałem, żeby była to tylko fikcja. Uświadomiłem sobie, że byłbym szczęśliwy, wiodąc takie życie” – tłumaczył Gosling. Dziś są rodzicami dziesięcioletniej Esmeraldy i dwa lata młodszej Amady. Niedawno wyszło też na jaw, że para jest już po ślubie. Mimo to zakochani nadal konsekwentnie unikają wspólnych wyjść na czerwony dywan i zwierzania się na łamach prasy z sercowych sekretów.

Zobacz też: Oscary 2024: Ryan Gosling przyszedł na ceremonię z siostrą. Eva Mendes wspierała go za kulisami

Eva Mendes i Ryan Gosling w 2012 roku / Sonia Recchia/Getty Images

Choć większość fanów pochwala wyraźne oddzielenie branżowych imprez od życia prywatnego, to dla wielu kinomanów rysą na nieskazitelnym wizerunku jest przedłużająca się nieobecność Mendes na planach zdjęciowych. W sieci regularnie pojawiają się pytania, dlaczego znana z „Holy Motors” czy „Wyścigu z czasem” aktorka nie grywa już w filmach i serialach. Dwa lata temu spełniona mama dwóch córek i bizneswoman wyjaśniła, że do wycofania się z show-biznesu skłonił ją brak interesujących zawodowych propozycji. „Nie tęsknię za tym. Zmęczyła mnie walka o dobre role” – mówiła na łamach Variety. „W pewnym momencie pomyślałam, że będę sama tworzyć dla siebie okazje, zostanę producentką i będę pracować nad własnymi materiałami, ale poczułam, że nie warto tracić na to czasu”.

Zamiast tego wolała w pełni skupić się na opiece nad dziećmi i rozwoju marki akcesoriów kuchennych Skura Style. Jak sama przyznaje, te role odpowiadają jej najbardziej. „To było tak oczywiste. Miałam tyle szczęścia, że mogłam spędzić ten czas z córkami. Nadal pracowałam, ale nie jako aktorka, ponieważ aktorstwo wymaga podroży, odciąga cię od domu” – wyjaśniła w rozmowie z Today. Dodała, że decyzję o podziale rodzicielskich obowiązków podjęli z mężem jednogłośnie (a nawet bezgłośnie).

„To było niewerbalne porozumienie. Ok, on dalej będzie pracował tam, a ja będę pracować tutaj” – podkreśla 50-latka.

Teraz fani mogą być już pewni, że Mendes doskonale odnajduje się w tym układzie. Czy nareszcie zaakceptują nową ścieżkę, jaką obrała ich idolka? A może na Instagramie nadal będą padać pytania o nowe aktorskie projekty?