Wielka gwiazda siatkówki wraca do reprezentacji! To MVP igrzysk ...

21 dzień temu
Polsat Sport

Zhu Ting, złota medalistka i najlepsza zawodniczka Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro (2016), wraca do reprezentacji Chin. "Jedynym celem mojego powrotu jest pomoc drużynie narodowej w wywalczeniu awansu na igrzyska w Paryżu" - poinformowała w swoich mediach społecznościowych 29-letnia siatkarka.

Występująca obecnie w barwach włoskiego Savino Del Bene Scandicci Ting to jedna z najlepszych i najbardziej utytułowanych zawodniczek ostatnich lat. Mierząca 198 centymetrów przyjmująca osiem lat temu zdobyła z kadrą Chin olimpijskie złoto. Jest też dwukrotną zwyciężczynią Pucharu Świata (2015, 2019), srebrną (2014) i brązową (2018) medalistką mistrzostw świata oraz triumfatorką mistrzostw Azji (2015).

ZOBACZ TAKŻE: Siatkarski gigant został bez trenera! Kto go zastąpi?

Na arenie klubowej Chinka osiągała wielkie sukcesy grając dla tureckiego Vakifbanku Stambuł. Dwa razy triumfowała z nim w Lidze Mistrzyń (2017, 2018), mistrzostwach Turcji (2018, 2019) oraz w Klubowych Mistrzostwach Świata (2017, 2018). W sezonie 2018-2019 była najlepiej opłacaną siatkarką na świecie.

W galerii trofeów ma też liczne nagrody MVP - wybierano ją m.in. najlepszą siatkarką Pucharu Świata (2015, 2019), Klubowych Mistrzostw Świata (2017, 2018), turnieju finałowego Ligi Mistrzyń (2017), ligi tureckiej (2018) oraz igrzysk w Rio de Janeiro (2016). W ćwierćfinale z Brazylią, wygranym przez Chinki 3:2, zdobyła wówczas 28 punktów, w półfinale z Holandią (3:1) 33 punkty, a w meczu o złoto z Serbią (3:1) - 25.

Na kolejnych igrzyskach, w Tokio, znakomita siatkarka pełniła rolę chorążej chińskiej reprezentacji. Flagę swojego kraju wniosła na tokijski stadion razem z zawodnikiem taekwondo Zhao Shuaiem. Turnieju olimpijski w Japonii był dla jej drużyny nieudany - Chinki odpadły już w fazie grupowej. 

Dla Scandicci Ting gra od 2022 roku. W ubiegłym sezonie wygrała ze swoją włoską drużyną Puchar CEV. W obecnym jest blisko finału Serie A1 - w pierwszym spotkaniu półfinałowym drużyna spod Florencji pokonała 3:0 aktualnego wicemistrza Italii, Allianz Vero Volley Mediolan.

W ostatnich sezonach Ting nie występowała w reprezentacji Chin, jednak teraz zdecydowała się na powrót. Swoją decyzję ogłosiła za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Oficjalnie potwierdzam, wraz z Chińską Federacją Siatkówki, że wrócę do reprezentacji w czasie Ligi Narodów" - napisała w poniedziałek.

"Jedynym celem mojego powrotu jest pomoc drużynie narodowej w wywalczeniu awansu na igrzyska w Paryżu. Całkowicie poświęcę się treningom i rywalizacji, powstrzymując się w czasie pobytu z reprezentacją od wszelkich komercyjnych aktywności, by nie odciągały one mojej uwagi i aby uniknąć nieporozumień" - dodała.

We wrześniu ubiegłego roku chińska reprezentacja nie wywalczyła awansu na igrzyska, mimo że była gospodarzem jednego z turniejów kwalifikacyjnych. Zmagania w Ningbo zakończyła na czwartym miejscu, ustępując Dominikanie, Serbii i Kanadzie.

Mistrzynie olimpijskie sprzed ośmiu lat mają jednak bardzo duże szanse, by awansować dzięki wysokiemu miejscu w rankingu FIVB. Obecnie zajmują w nim szóste miejsce. Spośród zespołów, które nie są jeszcze pewne gry w Paryżu, wyprzedzają je tylko Włoszki.

Po fazie zasadniczej Ligi Narodów 2024 do siedmiu reprezentacji, które już wcześniej zapewniły sobie prawo gry na igrzyskach, dołączy pięć najwyżej notowanych drużyn ze wspomnianego rankingu FIVB, przy czym po jednym miejscu zarezerwowano dla ekip z Azji i Afryki. Gdyby decydowano na podstawie aktualnego zestawienia, skład turnieju olimpijskiego uzupełniłyby Włochy, Chiny, Japonia, Holandia oraz Kenia.

W 23-osobowej kadrze Chin na 2024 rok poza Zhu Ting znalazła się m.in. rozgrywająca Ding Xia, w obecnym sezonie zawodniczka Grupy Azoty Chemika Police.

Grzegorz Wojnarowski, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia