Samorządowcy chcą przedłużenia stanu zagrożenia epidemicznego ...

20 mar 2023

Z końcem marca 2023 r. kończy się w Polsce obowiązywanie stanu zagrożenia epidemicznego. MZ planuje jego przedłużenie do końca kwietnia, ale władze samorządowe postulują datę z końcem czerwca. Dlaczego?

Zniesienie stanu zagrożenia epidemicznego nie będzie oznaczało automatycznego powrotu do stanu sprzed 14 marca 2020 r

Zniesienie stanu zagrożenia epidemicznego nie będzie oznaczało automatycznego powrotu do stanu sprzed 14 marca 2020 r

Fot. Pexels

Zgodnie z planami resortu zdrowia stan zagrożenia epidemicznego zostanie przedłużony przynajmniej do końca kwietnia. MZ nie wyklucza jednak, że zostanie przedłużony na kolejne miesiące. Według rozporządzenia w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu zagrożenia epidemicznego obowiązuje on do 31 marca 2023 r.

Stan zagrożenia epidemicznego nie zostanie zniesiony z dania na dzień

Jak podaje Prawo.pl, obecnie w administracji rządowej i samorządach terytorialnych trwa przegląd regulacji prawnych, które trzeba będzie poprawić wraz ze zniesieniem stanu zagrożenia epidemicznego, bowiem wpływa on na obowiązywanie wielokrotnie nowelizowanej tzw. ustawy covidowej, która odnosi się do kilkudziesięciu innych ustaw.

– Termin zniesienia stanu epidemicznego chcemy ustalić optymalnie z punktu widzenia adresatów tych norm, to znaczy nie chcemy wprowadzać nadmiernego zamieszania związanego z ewentualnym zakończeniem tego stanu zagrożenia – deklaruje przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia, cytowany przez Prawo.pl.

Jak wyjaśnia serwisowi Jakub Kowalski, wspólnik w Kancelarii Radców Prawnych Mierosławski, Galus, Możeś, w wielu przepisach wprowadzono przepisy przejściowe, na przykład trzech miesięcy czy sześciu miesięcy, które dają czas na przystosowanie się do zmian. Zniesienie stanu zagrożenia epidemicznego nie będzie oznaczało automatycznego powrotu do stanu sprzed 14 marca 2020 r.

Problem dotyczy orzekania o niepełnosprawności

Zgodnie z informacjami Prawo.pl o dłuższy czas na dostosowanie się do trybu działania sprzed pandemii apelują samorządy terytorialne. Dla powiatów największym problem jest funkcjonowanie zespołów do spraw orzekania o niepełnosprawności. W związku z stanem zagrożenia epidemicznego, na podstawie art. 15h tzw. ustawy covidowej, ważność zachowują orzeczenia o niepełnosprawności lub jej stopniu, których termin upłynął po 31 marca 2020 roku, czyli wejściu w życie nowelizacji o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Przepisy te stracą ważność po 60 dniach, od odwołania stanu zagrożenia.

Według serwisu samorządowcy obawiają się, że powrót do „zwykłego trybu” spowoduje lawinę wniosków od osób, którym skończyła się ważność orzeczenia i w efekcie zakorkowanie działalności komisji.

Zdaniem Bernadetty Skóbel, radcy prawnego Związku Powiatów Polskich, bardziej racjonalnym byłby termin 30 czerwca.

– Między marcem a czerwcem będą obywać się walne zgromadzenia dotyczące zatwierdzania sprawozdań finansowych. Przedłużenie terminu do kwietnia może rodzić niepewność, co do tego czy organ, które zwołuje walne może skorzystać z trybu zdalnego – mówi Bernadeta Skóbel, cytowana przez Prawo.pl.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Prof. Rejdak: co trzeci ozdrowieniec ma problemy neurologiczne

Prawo w medycynie

Newsletter przygotowywany przez radcę prawnego specjalizującego się w zagadnieniach prawa medycznego

ZAPISZ MNIE

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia