Co przesądziło o zwolnieniu trenera ZAKSY? "Nie chodziło o konflikt ...

26 sty 2024

Tuomas Sammelvuo nie jest już trenerem siatkarzy ZAKSY.

Tuomas Sammelvuo nie jest już trenerem Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Decyzję zarządu klubu o zakończeniu współpracy z tym szkoleniowcem, skomentowali eksperci w magazynie #7strefa. – W tej drużynie coś pękło i uważam, że nie na linii zawodnicy - trener, tylko w zespole. To już nie była ta ZAKSA, w której po nieudanej akcji wszyscy zawodnicy się zbiegali i pomagali sobie – stwierdził Maciej Jarosz.

ZAKSA - Figure 1
Zdjęcia polsatsport.pl

22 stycznia Tuomas Sammelvuo został odsunięty od prowadzenia drużyny. Fiński trener przejął ZAKSĘ w sierpniu 2022 roku. Wygrał z drużyną Ligę Mistrzów, sięgnął też po Puchar i Superpuchar Polski. Obecny sezon nie był zbyt udany, w dużej mierze z powodu plagi kontuzji w ekipie z Kędzierzyna-Koźla. Rozstanie ze szkoleniowcem nastąpiło jednak w dość zaskakującym momencie – po dwóch zwycięskich meczach z Knack Roeselare (3:2) w Lidze Mistrzów i PSG Stalą Nysa (3:0) w PlusLidze, gdy wydawało się, że ZAKSA wraca na właściwe tory.

Zobacz także: Oficjalnie! Klub PlusLigi podjął decyzję w sprawie trenera

Na temat odsunięcia trenera Sammelvuo od prowadzenia ZAKSY dyskutowano w magazynie siatkarskim #7strefa.

– Mieliśmy informacje, że do tej zmiany może dojść. Ta decyzja zaskoczyła nas jednak, bo doszło do niej po dwóch wygranych spotkaniach - prestiżowych i ważnych. W Lidze Mistrzów ZAKSA przedłużyła szanse na obronę trofeum, a później wygrała derby Opolszczyzny – powiedział Marek Magiera.

ZAKSA - Figure 2
Zdjęcia polsatsport.pl

– Wcześniej były momenty w ekipie z Kędzierzyna-Koźla, gdy zastanawiałem się, czy to nie nastąpi. Mam wrażenie, że siatkarze, którzy wrócili do ZAKSY po kapitalnym sezonie reprezentacyjnym, nie zajęli się tym, co jest istotne, czyli przygotowaniem się do rozgrywek ligowych, tylko tym, jacy są strasznie zmęczeni... – stwierdził Maciej Jarosz.

– W tej drużynie coś pękło i uważam, że nie na linii zawodnicy - trener, tylko w zespole. To już nie była ta ZAKSA, w której po nieudanej akcji wszyscy zawodnicy się zbiegali i pomagali sobie. Nie, zostawiali tego, który ma problemy z boku i zajmowali się sobą. Grali źle. W wywiadach nie słyszałem, że coś jest źle we współpracy ze szkoleniowcem – zaznaczył ekspert Polsatu Sport.

– Taka decyzja nie jest przyjemna. Bardzo podoba mi się zachowanie Sammelvuo w tej sytuacji. Podziękował, nie komentując tego. Duża klasa i znakomity trener. Przekonamy się, jak ZAKSA sobie teraz poradzi. Nie wierzę, obserwując dużo spotkań, że to był problem między trenerem i zawodnikami. To był problem w grupie – dodał Jarosz.

Cała dyskusja w materiale wideo:

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo...

Przejdź na Polsatsport.pl

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo...
Czytaj dalej
Podobne wiadomości