Zwrot w sprawie budowy zamku w Stobnicy. Sąd podjął decyzję ...

27 mar 2024
Zamek w Stobnicy

Sąd oddalił skargę GDOŚ w sprawie zamku w Stobnicy. Poszło jednak nie o kwestie merytoryczne. Problemem okazały się formalności.

Naczelny Sąd Administracyjny odrzucił skargę kasacyjną Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w sprawie budowy zamku w Stobnicy. Powodem było złożenie jej pięć dni po terminie. Skarga dotyczyła decyzji GDOŚ, którą Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił w marcu 2020 roku. Ale po kolei. 

Zobacz wideo Tak powstaje tajemniczy „Zamek w Stobnicy". Byliśmy na miejscu

Zamek w Stobnicy. Zamieszanie wokół decyzji urzędowych

Pozwolenie na budowę zamku w Stobnicy wydano w 2015 roku. Trzy lata później GDOŚ, z polecenia ministerstwa środowiska, wszczął kontrolę w tej sprawę. Rok później Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu uchyliła decyzję określającą warunki prowadzenia robót dla inwestycji w Stobnicy i wniosła sprzeciw wobec jej realizacji. Okazało się bowiem, że przekształcona w toku inwestycji powierzchnia odbiega od tej, którą zadeklarowano w dokumentach.

Inwestor miał przekształcić 1,7 ha, a w rzeczywistości przekształcił 2 ha. A to wymaga już decyzji środowiskowych. Uchylenie decyzji podtrzymał GDOŚ. Inwestor odwołał się do sądu, który jednak uchylił decyzję uchylającą GDOŚ, w związku z czym złożono skargę kasacyjną.

Podsumowując: inwestor dostał zgodę, tę następnie uchylono na poziomie lokalnym i podtrzymano to uchylenie na poziomie krajowym. Sąd jednak uchylił decyzję podjętą na poziomie krajowym, wobec czego została złożona skarga kasacyjna. I to właśnie tej skargi nie uwzględnił sąd, argumentując, że dokumenty z GDOŚ złożono po terminie. 

- 30-dniowy termin do złożenia skargi kasacyjnej od tego wyroku upływał 26 czerwca 2020 r. Był to piątek, który nie był dniem wolnym od pracy. Tymczasem skarżący kasacyjny organ nadał skargę kasacyjną przesyłką poleconą w dniu 1 lipca 2020 r. - wyjaśniła sędzia Małgorzata Masternak-Kubiak w ustnym uzasadnieniu, cytowana przez i.pl za PAP. Sąd oddalił też skargę kasacyjną złożoną w tej samej sprawie przez Pracownię na rzecz Wszystkich Istot. 

- Rację ma sąd pierwszej instancji, że nie istniała w chwili wydawania decyzji taka okoliczność, że powierzchnia przekształcona na potrzeby przedmiotowego przedsięwzięcia byłaby większa niż 2 ha - mówiła sędzia Masternak-Kubiak. 

- Zgodzić się trzeba zatem z WSA, że należy odróżnić wadliwość decyzji od nieprawidłowej realizacji decyzji. Ocena skutków prawidłowej realizacji decyzji z 6 maja 2015 r. leży poza zakresem nadzwyczajnego trybu postępowania administracyjnego. Niewłaściwa realizacja inwestycji przez spółkę nie świadczy o tym, że sama decyzja była dotknięta wadą - wyjaśniła sędzia. 

Zamek w Stobnicy od lat wzbudza kontrowersje

Zamek powstał na obszarze chronionym Natura 2000, na skraju Puszczy Noteckiej. To gigantyczny budynek, który ma ponad 70 metrów wysokości i około 200 metrów długości (14 pięter) oraz ogromną wieżę. W jednym z ostatnich przesłuchań przed Sądem Rejonowym w Obornikach w sprawie Zamku w Stobnicy wezwano specjalistkę do spraw ochrony środowiska Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu. Pytano ją o kwestię powierzchni przekształconej. 

Specjalistka do spraw ochrony środowiska podejrzewała, że budynek może w przyszłości zostać przekształcony na hotel, mimo deklaracji, że będzie to budynek mieszkalny. - Podejrzanym dla nas był miejscowy plan zagospodarowania, który zakładał możliwość budowy hotelu - mówiła. Zmiana przeznaczenia inwestycji, również oznaczałaby konieczność uzyskania decyzji środowiskowej.  

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia