Kapitalne wiadomości dla Polski! Tak wygląda ranking UEFA. Wow!

Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet

Ten sezon w pucharach będziemy mogli wspominać latami! Głównym celem Polski na ten sezon jest zajęcie co najmniej 22. miejsca. Pozwoli ono mistrzowi kraju na start od drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów od sezonu 2025/2026 (kolejne korzyści są przewidziane od 15. miejsca, ale na razie ono jest bardzo odległe). Ekstraklasa obecnie zajmuje korzystne 21. miejsce (na koniec poprzedniego sezonu była 24.).

Po eliminacjach znajdujemy się w kapitalnej sytuacji! Raków Częstochowa zagra w Lidze Europy, natomiast Legia Warszawa w Lidze Konferencji Europy. Po raz ostatni dwie drużyny mieliśmy w fazie grupowej pucharów w sezonie 2015/16!

Tak wygląda krajowy ranking UEFA po eliminacjach pucharów:19. Grecja 23,125 pkt (4/5 drużyn pozostałych w pucharach)20. Chorwacja 22,525 pkt (1/4)21. Polska 22,375 pkt (2/4)22. Szwecja 21,500 pkt (1/4)23. Rumunia 21,375 pkt (0/4)24. Cypr 21,350 pkt (1/4)25. Węgry 19,625 pkt (1/4)

Grecy prawdopodobnie uciekną nam na dobre dzięki temu, że mają aż cztery drużyny w pucharach (AEK, Panathinaikos i Olympiakos w LE i PAOK w LKE). Ale nawet 20. miejsce jest w zasięgu Polski.

Kompletna klęska Rumunii dobrą wiadomością dla Polski

Co najważniejsze: na pewno nie wyprzedzi nas Rumunia, która została bez drużyn w pucharach. W el. LKE przepadły Farul Konstanca (0:2 z HJK po zwycięstwie 1:0 w pierwszym meczu) oraz Sepsi (2:3 po dogrywce z Bodo/Glimt). To totalna klęska. Od wprowadzenia LKE dla krajów takich jak Rumunia awans co najmniej mistrza do LKE to minimum przyzwoitości. W fazie grupowej zobaczymy mistrzów m.in. Kosowa, Kazachstanu, Finlandii, Wysp Owczych, Islandii czy Bośni i Hercegowiny!

Czytaj też: Rankingi UEFA bez tajemnic. O co w nich chodzi? Wyjaśniamy

Pozostałe kraje znajdujące się wokół Polski mają już tylko jedną drużynę w pucharach. W LE zagrają przedstawiciele Szwecji (Hacken, 2:2 i 3:1 z Aberdeen) i Cypru (Aris Limassol, 1:2 i 6:2 ze Slovanem Bratysławą). Za to w LKE zagrają chorwackie Dinamo Zagrzeb (3:1 i 1:4 ze Spartą Praga) oraz węgierski Ferencvaros (4:0 i 3:0 z Żalgirisem Wilno). Warto zaznaczyć, że Węgry są daleko za Polską, więc ich szanse na wyprzedzenie nas są minimalne. Ferencvaros musiałby zajść bardzo daleko.

Wynika z tego jasno: jeśli nie wyprzedzą nas jednocześnie Szwecja i Cypr, to zrealizujemy główny cel na ten sezon, czyli minimum 22. miejsce (zakładając, że nie zrobią tego kraje z dalszych miejsc). Tym bardziej szkoda wielkiej szansy zmarnowanej przez Lecha Poznań: w 3. rundzie el. LKE przegrał ze Spartakiem Trnawą (2:1 i 1:3), który następnie wyeliminował jednego ze słabszych możliwych rywali, Dnipro-1 (1:1 i 1:2 po dogrywce). Wprowadzenie trzech drużyn do pucharów byłoby scenariuszem absolutnie wymarzonym.

Raków Częstochowa i Legia Warszawa przed wyjątkową okazją

Jednak już dwie drużyny w fazach grupowych pozwolą nam myśleć o kolejnych punktach i atakowaniu następnych pozycji. Mamy co najmniej 12 okazji do zdobywania kolejnych punktów (po sześć dla Rakowa i Legii). Tu bardzo ważne będą jednak piątkowe losowania. Raków Częstochowa pozna rywali w LE podczas losowania zaczynającego się o godz. 13.00, natomiast Legia Warszawa pozna rywali w LKE po 14.30.

Do tej pory każde zwycięstwo było warte dla Polski 0,250 pkt (jeden punkt dzielony na cztery drużyny), a remis 0,125 pkt (pół punktu dzielone przez cztery). W fazach grupowych punktów do ugrania jest więcej: każde zwycięstwo będzie warte dla nas 0,500 pkt "na czysto", a remis 0,250 pkt. Czeka nas bardzo emocjonująca piłkarska jesień! Takiej okazji na zbudowanie swojej pozycji nie mieliśmy od lat.