Lewandowski podgrzał atmosferę przed El Clasico. To ma być ...

13 dni temu
El Clasico

Po odpadnieciu z Ligi Mistrzów FC Barcelona może skupić się wyłącznie na odrobieniu aż ośmiu punktów straty do Realu Madryt. W niedzielę odbędzie się El Clasico na Estadio Santiago Bernabeu i wygrana "Blaugrany" może dodać nieco więcej emocji na finiszu sezonu La Liga. Robert Lewandowski jest przekonany, że to Katalończycy będą górą w hicie ligi hiszpańskiej. - My musimy. I chcemy - zaznaczył przed hitem.

Dla FC Barcelony najbliższe El Clasico jest wyjątkowe z kilku powodów. To prawdopodobnie ostatni klasyk z Xavim na ławce trenerskiej i najlepsza okazja do zmniejszenia strat do Realu Madryt w ligowej tabeli. Poza tym "Duma Katalonii" będzie chciała pokazać, że wyciągnęła wnioski z ostatniej porażki z Paris Saint-Germain.

Zobacz wideo Tak reprezentacja Polski świętowała awans na Euro. "Lewy do spania"

Lewandowski pewny swego przed El Clasico

Przed wyjazdem piłkarzy "Blaugrany" do Madrytu Robert Lewandowski udzielił wywiadu stacji Eleven Sports. Kapitan reprezentacji Polski z pełnym przekonaniem powiedział, że to Barcelona będzie górą w El Clasico.

Napastnik podał kilka argumentów, które mają za tym przemawiać. Przede wszystkim jest wiara w sukces i poczucie, że to obowiązek. Do tego Real ma być piekielnie zmęczony meczem z Manchesterem City. "Królewscy" cierpieli przez większość starcia, bo rywal dominował, a mimo to udało się wywalczyć awans do półfinału Ligi Mistrzów po rzutach karnych.

- FC Barcelona wygra ten mecz, ponieważ... my musimy. I chcemy. Być może Real Madryt po euforii i awansie spuści trochę z tonu - pod względem mentalnym. Jesteśmy drużyną, która zna "Królewskich". Wiemy, jak ich ograć - powiedział Lewandowski.

Zdaniem reprezentanta Polski Barcelona ma być lepiej przygotowana pod względem kondycyjnym nie tylko dlatego, że nie grała dogrywki i rzutów karnych, ale miała jeden dzień odpoczynku więcej. Uważa, że granie ponad godzinę w osłabieniu nie jest takim obciążeniem fizycznym jak dogrywka.

- W ostatnim meczu [z PSG - przyp. red.] popełniliśmy błędy - i wiemy, jakie. Jeżeli je wyeliminujemy, to jesteśmy drużyną, która może pokonać Real na Santiago Bernabeu. W starciu z PSG graliśmy przez 70 minut jednego mniej, ale uważam, że rozgrywanie dogrywki i rzutów karnych - i to dzień później - jest zdecydowanie większym obciążeniem - przyznał.

El Clasico już w tę niedzielę o godzinie 21:00. Jeśli Real wygra, będzie miał 11 punktów przewagi nad Barceloną na sześć kolejek przed końcem rozgrywek La Liga.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia