Lex Tusk. Co oznacza decyzja Andrzeja Dudy

29 maj 2023
Lex Tusk

Zgodnie z art. 88 ust. 1 w związku art. 122 ust. 2 Konstytucji, warunkiem wejścia w życie każdej ustawy jest podpisanie jej przez Prezydenta, a następnie ogłoszenie w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej.

I w poniedziałek prezydent Duda powiedział, że podpisze ustawę z 14 kwietnia 2023 r. o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022. To oznacza, że z dniem następnym po ogłoszeniu kontrowersyjna ustawa zacznie obowiązywać.

— To forma obrony interesów Rzeczypospolitej — podkreślił Duda. — Podpisuję ustawę, dlatego że uważam, że powinna wejść w życie. Wierzę w to, że parlament w sposób odpowiedzialny wybierze członków tej komisji, tak, aby ostateczny jej skład nie nasuwał wątpliwości, czy komisja będzie pracowała w sposób obiektywny – to kwestia odpowiedzialności parlamentu. Chcę też bardzo mocno zaznaczyć, że ta ustawa nie przewiduje, by werdykt komisji jako taki eliminował z życia publicznego czy politycznego. Jest możliwość skorzystania z drogi sądowej. W moim przekonaniu jest to bardzo silna gwarancja konstytucyjna — możliwość odwołania się do dwuinstancyjnego postępowania sądowego — mówił prezydent Duda.

Nie wszyscy tak uważają. Adwokat Michał Wawrykiewicz pisze wprost, że ustaw to ultraradykalne naruszenie konstytucji.

Czytaj także w BUSINESS INSIDER

Podobnie uważa dr Wojciech Górowski, adwokat i wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pisze na Twitterze, że prezydent podpisał ustawę, która łamie jawnie Konstytucję.

Zobacz też: Będzie wielka lustracja w administracji. Sejm przegłosował

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Na werdykt Trybunału będzie trzeba poczekać

Prezydent podkreślił, że ma świadomość, że wobec komisji zgłaszane są różne zastrzeżenia, także zastrzeżenia natury konstytucyjnej. Ponieważ są podnoszone wątpliwości konstytucyjne, oprócz podpisania ustawy skieruję ją jednocześnie w tzw. trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego — zapowiedział Andrzej Duda.

Prezydent wybrał tryb, który przewiduje możliwość wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności już podpisanej i ogłoszonej w Dzienniku Ustaw ustawy. Wniosek taki prezydent może złożyć w dowolnym czasie wobec każdej obowiązującej ustawy, a także umowy międzynarodowej lub rozporządzenia. Co najważniejsze wniosek ten nie wpływa na obowiązywanie objętego nim aktu prawnego. Dopiero Trybunał Konstytucyjny może uchylić moc obowiązującą jego przepisów, o ile uzna ich niezgodność z Konstytucją. Kiedy to nastąpi, nie wiadomo. Jak wiemy, w ostatnim czasie TK się nie przepracowuje.

Warto przypomnieć, że prezydent Andrzej Duda w lutym br. skierował w trybie kontroli prewencyjnej, czyli przed podpisaniem, nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, od której zależy uruchomienie środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). TK ma się nią zająć we wtorek 30 maja, co jednak nie jest pewne, bo TK paraliżuje spór wewnętrzny. Chodzi o to, że część sędziów, i to z rekomendacji PiS, uważa, że Julia Przyłębskiej nie jest już prezesem. Mogą więc minąć długie miesiące, zanim TK zajmie się ustawą o speckomisji. Może nawet już po wyborach.

Prezydent jest jednak przekonany, że jego decyzja w sprawie lex Tusk w sposób najlepszy będzie realizowała niezwykle ważny postulat transparentności życia publicznego.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia