Szwecja: Minister spraw zagranicznych rezygnuje. Konflikt z ...
Tobias Billström przejdzie do historii jako minister, który wprowadził Szwecję do NATO, kończąc ponad 200 lat polityki niezaangażowania kraju w sojusze wojskowe. O swojej rezygnacji poinformował w serwisie X.
„Nie wiem jeszcze, co będę robił w przyszłości. Ale mam dopiero 50 lat i z niecierpliwością czekam na możliwość podjęcia pracy w innym środowisku, w którym moje zaangażowanie zostanie docenione”, napisał, dodając, że jest pełen „smutku i dumy”.
Dodał, że nie była to łatwa decyzja, ale długo się nad nią zastanawiał.
Oznajmił również, że jest dumny z okresu spędzonego w rządzie Ulfa Krissterssona, jako swój największy sukces wymieniając przystąpienie Szwecji do NATO.
„Kiedy myśli się o czymś takim (jak ustąpienie ze stanowiska – red.), premier jest jedyną osobą, z którą można o tym porozmawiać. Odbyliśmy więc kilka spotkań, zanim zdecydowałem się ogłosić swoją rezygnację”, oświadczył Billström.
Po ogłoszeniu dymisji przez ministra Kristersson stwierdził w wydanym komunikacie, że Billström zasłużył się dla szwedzkiej polityki jak mało kto.
„Tobias ogromnie przysłużył się krajowi. Napisał, że ostatnie dwa lata, jakie spędził jako minister spraw zagranicznych, były dla niego prawdopodobnie najbardziej wyczerpujące w życiu”, wskazał.
Billström po raz pierwszy uzyskał mandat do Riksdagu, szwedzkiego parlamentu, w 2002 roku. W 2006 r. został ministrem ds. migracji w rządzie Fredrika Reinfeldta. Przez pięć lat był również liderem klubu parlamentarnego Umiarkowanej Partii Koalicyjnej, którą obecnie kieruje Kristersson.
Według źródeł, na które powołuje się szwedzka gazeta „Expressen”, za decyzją Billströma o odejściu z rządu może stać konflikt z premierem Kristerssonem.
Jak podaje dziennik, Kristersson miał zbytnio ingerować w kompetencje ministra spraw zagranicznych, w tym w proces akcesyjny NATO i uwolnienie unijnego urzędnika Johana Floderusa z aresztu w Iranie.
Billström miał również odrzucić propozycję Kristerssona, by zostać nowym szwedzkim komisarzem UE. W takiej sytuacji premier nominował na to stanowisko minister ds. europejskich Jessikę Roswall.
Anna Erhardt, rzeczniczka ustępującego ministra, zaprzeczyła jednak tym doniesieniom.
Kristersson ma czas do wtorku (10 września) na mianowanie nowego ministra spraw zagranicznych.
Billström wskazał w swoim poście w serwisie X, że jego następca nie będzie miał łatwego zadania. Wskazał w tym kontekście na wojnę toczącą się w Ukrainie, a także wyzwania wynikające z niedawnego przystąpienia Szwecji do NATO, zbliżających się wyborów w USA i sytuacji na Bliskim Wschodzie,
„Nie zabraknie zatem zadań dla mojego następcy, któremu życzę powodzenia”, napisał.
Wśród kandydatów do objęcia resortu dyplomacji są m.in. sekretarz Umiarkowanej Partii Koalicyjnej Karin Enström, minister ds. migracji Maria Malmer Stenergard, minister ds. pomocy rozwojowej i handlu zagranicznego Johan Forssell, eurodeputowany Tomas Tobé i były premier Carl Bildt, powiedziało w rozmowie z EURACTIV.com źródło zbliżone do sprawy.
