Raper Adek WWA nie żyje. Muzyk został znaleziony w swoim ...

Data utworzenia: 19 marca 2023, 12:01.

Nie żyje warszawski raper Adek WWA. Artysta został znaleziony martwy w sobotę 18 marca ok. godz. 12:00 w swoim mieszkaniu. Przyczyny śmierci rapera nie są na razie znane. "Aduś, cokolwiek się wydarzyło, za wcześnie i po ludzku trudno mi w to uwierzyć" - napisał w mediach społecznościowych muzyk Paweł Mosiołek.

"Gdziekolwiek jesteś, nich Bóg ma Cię w swojej opiece. [*] Miał być nasz wspólny, kolejny utwór tym razem z teledyskiem, lecz los ułożył inny scenariusz. Dlatego już w mojej pamięci na zawsze pozostanie „Bądź zawsze sobą”. Dziękuję. Aduś, cokolwiek się wydarzyło, za wcześnie i po ludzku trudno mi w to uwierzyć. Nawijaj z Aniołami w niebie, widocznie tam potrzebują najlepszych…? „Bądź zawsze sobą patrz ludziom w oczy i nie ukrywaj niewinnych łez, gdy los przewrotny znów Cię zaskoczy, będą widoczne na białym tle” – napisał muzyk Paweł Mosiołek.

"Spoczywaj w pokoju stary. Zdążyliśmy nakręcić tylko wspólne dwa klipy, trzymaj się Adek tam na górze Wandal Label" – żegna zmarłego rapera CFK Mateusz.

Przyczyna śmierci artysty nie jest znana. Portal glamrap.pl informuje jednak, że raper od dłuższego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi spowodowanych m.in. alkoholem i używkami, które "pochłaniał w ogromnych ilościach".

– Obecnie zdrowie mi się posypało i przebywam w szpitalu. Za jakiś czas z niego wyjdę i idę dalej po zmianę swojego życia – informował artysta.

Portal rapnews.pl przekazał, że o Adku WWA robiło się coraz głośniej.

"Po kilku wydanych projektach nie zamierzał przestać nagrywać, wręcz przeciwnie… Na początku marca wrzucił klip „Buja się fura”, będący częścią EP’ki „BAD”, która niedługo miała wyjść na światło dzienne." - czytamy.

(Źródło: glamrap.pl, rapnews.pl, Facebook)

Adek Wwa / Facebook

Adek Wwa / Facebook

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: