Andrzej Duda nie zagłosuje w wyborach. Podał powód
Prezydent Andrzej Duda żałuje, że nie odda głosu w drugiej turze wyborów samorządowych. Uniemożliwia mu to wizyta w Kanadzie. - Nie wiadomo było, czy będzie druga tura - tłumaczył się Duda.
Andrzej Duda w miniony wtorek (16 kwietnia) rozpoczął swoją wizytę za oceanem. Pierwszym jego przystankiem był Nowy Jork, gdzie spotkał się między innymi z przedstawicielami ONZ oraz Donaldem Trumpem. Aktualnie prezydent przebywa w Kanadzie, gdzie nie tylko rozmawiał z premierem Justinem Trudeau, ale także z tamtejszą polonią. W związku ze swoją zagraniczną wizytą Andrzej Duda nie weźmie udziału w trwającej drugiej turze wyborów samorządowych.
Zobacz wideo Duda spotkał się z Trumpem. Spotkaniu towarzyszyły uściski i serdeczności
- To pierwsza taka sytuacja, ale co zrobić, są też obowiązki międzynarodowe ustalane od dawna - powiedział Andrzej Duda, który nawiązał do swojego aktualnego pobytu w Kanadzie. Jak podkreślał prezydent, wizyta w Kanadzie wiąże się z szeroką, polsko-kanadyjską współpracą wojskową i jest elementem przygotowań do szczytu NATO w Waszyngtonie. - Sytuacja jest taka, jaka jest. Rzeczywiście to pierwszy raz, kiedy nie wezmę udziału w wyborach. Głosowałbym w Krakowie, w pierwszej turze głosowaliśmy razem z żoną. Z drugiej strony można powiedzieć - nie wiadomo było, czy będzie druga tura - tłumaczył się Andrzej Duda.
Prezydent przyznał, że liczył na rozstrzygnięcie wyborów w Krakowie w pierwszej turze. - Liczyliśmy na to, że może krakowianie i my dokonamy dostatecznie twardego wyboru w pierwszej turze. Ale się to nie udało, więc w całej Polsce te decyzje, tam, gdzie jest druga tura, będą zapadały - powiedział.
Kraków wyłoni swojego prezydenta w drugiej turzeGłosowanie w drugiej turze wyborów samorządowych rozpoczęło się w niedzielę 21 kwietnia o godzinie 7:00 i potrwa do godziny 21:00. Odbywa się ono w 748 miastach i gminach - w tym w 60 miastach prezydenckich. W wyborach samorządowych nie mogą głosować osoby, które przebywają za granicą. Nie jest możliwy także udział w głosowaniu w miejscu innym niż stałego zamieszkania.
Jednym z miast, którego mieszkańcy będą musieli zadecydować o nowym prezydencie w drugiej turze wyborów, jest właśnie Kraków. O urząd ubiegają się Aleksander Miszalski oraz Łukasz Gibała. W pierwszej turze obaj kandydaci uzyskali kolejno ponad 37 proc. i blisko 27 proc. głosów.