Skorupski kontra Lewandowski i afera premiowa. Probierz zabrał głos

- Wychodzimy z grupy i zamiast się cieszyć, nagle zaczęliśmy kłócić się o tę premię. Ci mają mieć tyle, inni tyle. Ale to tak się kłóciliśmy, że nie gadaliśmy z pewnymi zawodnikami - tak Łukasz Skorupski podsumował "aferę premiową", która rozgrzewała polskich kibiców po mundialu w Katarze. W opozycji do tych słów stanął Robert Lewandowski. - Łukasz Skorupski skłamał w tym wywiadzie. Byliśmy bardzo zszokowani, o czym on powiedział, po co to zrobił i dlaczego. Od razu po tej rozmowie cała drużyna spotkała się z Łukaszem - stwierdził kapitan reprezentacji Polski. 

Po mundialu w Katarze Łukasz Skorupski pojawił się na zgrupowaniach reprezentacji w marcu i czerwcu. We wrześniu ukazał się jednak wywiad Roberta Lewandowskiego, w którym poruszył on kwestię rzekomego kłamstwa kolegi. Bramkarz na wrześniowe zgrupowanie nie przyjechał z powodu kontuzji, a w mediach aż huczało od teorii spiskowych. 

Na październikowe zgrupowanie Skorupski już przyjechał, ale z powodu kontuzji w kadrze nie zagrał Lewandowski. Wciąż nie wiadomo, w jakich relacjach pozostają obaj panowie i czy nie powoduje to złej atmosfery wewnątrz drużyny. Tę kwestię wyjaśnił selekcjoner. 

- To już jest dawno wyjaśnione - powiedział krótko Michał Probierz w rozmowie z Mateuszem Borkiem na Kanale Sportowym. 

Z pewnością wyjaśnienie spornej kwestii między dwoma zawodnikami jest dobrą informacją dla kadry i kibiców. Skorupski i Lewandowski nie spotkali się na dwóch ostatnich zgrupowaniach, ale prawdopodobnie zrobią to już na kolejnym.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

17 listopada Polskę czeka niezwykle ważny i ostatni mecz eliminacji Euro 2024 z Czechami. Biało-Czerwoni walczą o możliwość gry w barażu na przyszłoroczny turniej, więc zgoda pomiędzy zawodnikami może dobrze wpływać na atmosferę i motywację.