Łunin: Były trzy opcje, by zostać na środku i wybraliśmy jedną

9 dni temu
Lunin

– Wyglądam na zmęczonego? Jestem trochę zmęczony, ponieważ to pierwszy taki mecz w mojej karierze. 120 minut z takimi wymaganiami, Liga Mistrzów, wyjazd, wiele cierpienia, ale ogromne podziękowania dla drużyny, która cierpiała, która biegała, która walczyła i awansujemy do półfinałów.

– Przed karnymi rozmawiałem z Kepą i Llopisem? Wyczułem dobrze Bernardo Silvę i Kovačicia? Czy Rüdiger mi coś podpowiedział? Jak wyglądały te przygotowania? Cóż, przygotowujemy się wszyscy ci, którzy zostali do strzelania karnych. Trzeba było zaryzykować z jednym, wybraliśmy jeden i na szczęście wyszło dobrze.

– Czy chodzi o Bernardo? Tak.

– Że jeden, tak czy owak, strzeli w środek? Tak, były trzy opcje, by zostać, ale na koniec wybraliśmy jedną.

– Od 30 minuty był to dla nas prawdziwy test przetrwania? Cóż, w przerwie powiedziałem, że czasami są takie mecze, w których trzeba cierpieć, które trzeba przezwyciężyć. Nie zawsze można grać piłką, nie zawsze można być lepszą drużyną na boisku, ale dzisiejszy mecz jest przede wszystkim dla mnie ogromnym doświadczeniem. A drużyna, jak już powiedziałem wcześniej, wykonali ogromny wysiłek, pracując w ten sposób przez 120 minut. Nie wyobrażam sobie, żebym miał tak biegać nawet przez 5 minut.

– Wszyscy mają teraz skurcze? Tak, ale to normalne, to wielka zasługa zespołu.

– Fede wybrany graczem meczu? Czy Rüdgier powiedział mi, gdzie będzie strzelał Kovačić, czy wiedziałem o tym wcześniej? Cóż, zawodnikiem meczu jest dziś drużyna. Jeśli chodzi o Kovačicia, to rozmawialiśmy o wszystkich zawodnikach. Pomógł mi trener, pomogli mi koledzy, pomogli mi wszyscy i na koniec trzeba było wybrać. 

– I wybrałem dobrze? Cóż, wszyscy wybraliśmy dobrze. 

Czytaj dalej
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia