Sensacja w Premier League. Walczący o mistrza Liverpool ...
Sensacja w Premier League. W meczu 29. kolejki Everton pokonał w derbach Liverpool 2-0 na Goodison Park, mocno komplikując tym drugim sytuację w walce o mistrzostwo Anglii. To zwycięstwo dla kibiców gospodarzy znaczy bardzo wiele, bo oni raczej są dostarczycielem punktów w tych meczach, dość powiedzieć, że poprzednie na własnym stadionie odnieśli prawie 14 lat temu!
Piłkarze Evertonu zaskoczyli Liverpool/PAP/EPA
Obie drużyny przystępowały do tego spotkania z różnych pozycji. "The Reds" cały czas walczą o tytuł w Anglii, zdając sobie sprawę, że każda strata punktów może oznaczać, że przypadnie on jego rywalom.
Z kolei "The Toffees" muszą bardziej oglądać się za siebie, będąc w dolnej części tabeli, dlatego dla nich każde "oczko" jest na wagę złota. Tym bardziej, że klub jest karany za nieprzestrzeganie finansowego fair play i nie wiadomo, ile jeszcze punktów może stracić.
W środę lepiej spotkanie zaczęli gospodarze, który już w szóstej minucie mogli mieć rzut karny, który został podyktowany za faul Alissona na Dominicu Calvercie-Lewinie.
Premier League. Nie było rzutu karnego dla Evertonu
Całą sytuacją zajął się jednak VAR i okazało się, że napastnik Evertonu wcześniej był na spalonym, tak więc "jedenastka" została cofnięta i zamiast niej goście wznowili grę ze stałego fragmentu.
Potem do głosu doszedł Liverpool, ale brakowało mu wykończenia akcji.
Tymczasem prowadzenie uzyskali gospodarze. W 27. minucie w zamieszeniu podbramkowym najwięcej przytomności umysłu wykazał Jarrad Branthwaite, który oddał strzał na bramkę, a Alisson przepuścił piłkę.
Goście próbowali zmienić wynik, ale nic z tego wynikało, a zamiast wyrównującego gola to "The Toffees" zanotowali kolejne trafienie. W 58. minucie Dwight McNeil dośrodkował z rzutu rożnego, a niepilnowany Calvert-Lewim uderzeniem głową posłał futbolówkę do siatki. Virgil van Dijk, kapitan "The Reds" nie mógł uwierzyć, że jego koledzy zapomnieli upilnować upilnować tak groźnego napastnika.
Goście mogli zdobyć kontaktową bramkę w 69. minucie, jednak po strzale Luisa Diaza piłka odbiła się do słupka.
Premier League. Everton rzadko wygrywa z Liverpoolem
Everton poprzednio pokonał Liverpool w lutym 2021 roku, ale to było na Anfield Road, natomiast na własnym stadionie czekał na taki sukces od października 2010 roku.
Porażka komplikuje sytuacje podopiecznych Kloppa w tabeli Premier League. Pozostali na drugim miejscu, ale tracą trzy punkty do liderującego Arsenalu i mają tylko jedno "oczko" przewagi nad Manchesterem City, który jednak rozegrał dwa mecze mniej.
Składy drużyn
Statystyki meczu
Eriksson poprowadzi mecz legend Liverpoolu. WIDEO/Associated Press/© 2023 Associated Press
Zobacz także