Mołdawia: Rolnicy kontynuują protesty; blokowali przejście na ...
Mołdawscy rolnicy kontynuowali w czwartek blokady na drogach, w tym na przejściu granicznym z Rumunią w Leuseni. Protestujący rolnicy domagają się od rządu dopłat, by zrekompensować straty spowodowane przez wojnę na Ukrainie oraz suszę.
W czwartek kolejny dzień z rzędu rolnicy zablokowali czasowo przejście graniczne na granicy z Rumunią w miejscowości Leuseni. Służba celna Mołdawii informowała w ciągu dnia, że przejazd jest niemożliwy, i apelowała do podróżnych o kierowanie się na inne przejścia. Po południu dojazd do urzędu celnego został odblokowany.
"Ponieważ rolnicy zapowiedzieli, że jutro będą protestować przez cały dzień, Służba Celna i Straż Graniczna zalecają wybór innych przejść granicznych" - podano w komunikacie.
Protesty mołdawskich rolników odbywały się w listopadzie i grudniu ub. roku, a 7 lutego - po przerwie - zostały wznowione. Jak pisze portal Newsmaker, domagają się oni pilnego wsparcia finansowego dla małych i średnich przedsiębiorstw, które najbardziej ucierpiały w ciągu ostatnich dwóch lat.
Mołdawscy producenci zbóż twierdzą, że z powodu suszy i innych kataklizmów nie mogą spłacać kredytów i kar bankowych. Skarżą się również na spadek cen z powodu pojawienia się towarów z Ukrainy. Producenci kukurydzy i słonecznika domagają się dopłat od rządu.
W środę z protestującymi rolnikami spotkał się w miejscowości Cahul minister rolnictwa Vladimir Bolea, jednak według Radia Europa Libera Moldova rozmowy te nie zakończyły się konstruktywnie. Kolejne spotkanie z ministrem ma się odbyć w piątek w Kiszyniowie.
W czasie spotkania Bolea mówił m.in. o tym, że rząd zatwierdził pomoc w wysokości 50 mln lejów mołdawskich (ok. 11,4 mln zł) dla producentów kukurydzy, którzy ucierpieli w wyniku suszy w 2023 r.
Premier Dorn Recean również mówił w środę, że rząd przeznaczył już na pomoc rolnikom znaczne środki i szuka nowych rozwiązań. Będzie to m.in tematem piątkowego posiedzenia rządu.
Według urzędnika od 2020 r. państwo przeznaczyło na wsparcie sektora rolnego około sześciu miliardów lejów mołdawskich. Tylko w zeszłym roku, jak podał premier, łączna kwota przyznana rolnikom przez państwo wyniosła około 2 mld lejów. "W 2024 r. ponownie mamy w funduszu dotacyjnym około 1,7 mld. Poza tym pożyczyliśmy 1,5 mld, aby móc przyznać dotacje" - wyjaśnił premier, wspominając m.in. 50 milionów przyznanych tydzień temu z rządowego funduszu interwencyjnego.
just/ mms/
