Wisła Kraków gromi Polonię w Pucharze Polski. Jeden moment ...
We wtorek 7 listopada o godzinie 21:00 Wisła Kraków podejmowała Polonię Warszawa w meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Od początku spotkania krakowska drużyna miała ogromną przewagę, ale długo nie przynosiło to żadnych efektów. Jeszcze w pierwszej połowie jeden z piłkarzy Polonii znacząco ułatwił Wiśle zadanie, bo otrzymał czerwoną kartkę. Ostatecznie Wisła wykorzystała szansę i wygrała to spotkanie.
Wisła Kraków znów wpadła w kryzys. Radosław Sobolewski po raz kolejny znalazł się pod ostrzałem kibiców. Wszystko przez to, że krakowski klub przegrał 1:2 z Podbeskidziem Bielsko-Biała i bezbramkowo zremisował z Zagłębiem Sosnowiec. Wisła w obu spotkaniach była zdecydowanym faworytem. Fani są zaniepokojeni, że ich drużyna kolejny raz nie wywalczy awansu do ekstraklasy.
Zobacz wideo Sensacyjne powołanie Probierza? Absolutny debiutant puka do kadry
W tym wszystkim Puchar Polski jest więc co najwyżej miłym dodatkiem. W poprzedniej rundzie Wisła wyeliminowała Lechię Gdańsk, z którą w najbliższy piątek zmierzy się w meczu 1. ligi. Poza zmianami w składzie nie było jednak widać, żeby z tego powodu krakowianie podeszli do spotkania pucharowego oszczędniej. Od początku meczu zdecydowanie dominowali nad Polonią Warszawa, która rozpaczliwie się broniła.
Po kilkunastu minutach ciągłych ataków utrzymywał się jednak remis 0:0, a do głosu czasami dochodziła też Polonia. Mecz stał się bardziej wyrównany, choć wciąż widoczną przewagę mieli piłkarze Wisły. W 34. minucie doszło do sytuacji, dzięki której podopieczni Radosława Sobolewskiego mieli jeszcze łatwiej. Jakub Piątek fatalnie wyprowadził piłkę z obrony i po stracie piłki ratował się wślizgiem, przy którym zagarnął futbolówkę ręką. Sędzia nie miał żadnych wątpliwości i ukarał go za to zagranie drugą żółtą kartką. Pierwsza połowa skończyła się rezultatem 0:0, ale wynik nie oddawał przebiegu spotkania. Wisła do przerwy oddała aż 15 strzałów, a Polonia zaledwie dwa.
Okazja wykorzystana. Wisła z awansem do 1/8 finału Pucharu PolskiPo przerwie Polonia dalej miała kłopoty z wyjściem z własnej połowy, a Wisła Kraków kontynuowała ciągłe ataki. Zdarzało się, że warszawianie prawie tracili piłkę nawet we własnym polu karnym. Gospodarze wciąż nie umieli jednak wykorzystać ogromnej przewagi, co wraz z kolejnymi minutami sprawiało, że było coraz bliżej sensacji, którą - patrząc na przebieg meczu - byłby nawet remis, który Polonii dawałby dogrywkę.
Zauważył to Radosław Sobolewski, który już w 56. minucie dokonał zmian ofensywnych. Ataki Wisły w końcu były bardziej konkretne. Już 10 minut później Wisła zdobyła gola, choć autorem bramki nie był żaden ze zmienników a Szymon Sobczak - dla napastnika był to trzeci gol w tym sezonie. Obraz meczu do końca pojedynku się nie zmienił. Wisła przeważała i w 84. minucie dała radę jeszcze podwyższyć prowadzenie dzięki bramce Bartosza Jarocha. W tym momencie Polonia się poddała. W 89. minucie gola na 3:0 strzelił Angel Rodado. Chwilę później powinno być 4:0, ale rzutu karnego po ręce obrońcy nie wykorzystał Goku. Ostatecznie spotkanie zakończyło się więc zwycięstwem gospodarzy 3:0.
Wisła Kraków dzięki tej wygranej wywalczyła awans do 1/8 finału Pucharu Polski. Teraz czeka ją wyjazdowy mecz ligowy z Lechią Gdańsk w piątek 10 listopada o 20:30. Za to warszawianie skupiają się na walce o utrzymanie w 1. lidze. W najbliższej kolejce, w sobotę o 15:00 zmierzą się na wyjeździe z Górnikiem Łęczna.
Wisła Kraków - Polonia Warszawa 3:0 (0:0)
Bramki: 66' Szymon Sobczak, 84' Bartosz Jaroch, 89' Angel Rodado