Zaiskrzyło. Dyrektor Wisły Kraków zaczepił Góralskiego. Szybka kontra

- W swojej karierze nigdy nie miałem najmniejszych kłopotów, by właśnie w profesjonalny sposób wiązać się lub rozstawać z moimi pracodawcami. Tym bardziej zaskoczyła mnie opinia pana dyrektora na mój temat - m.in. napisał Jacek Góralski w mediach społecznościowych w odpowiedzi na zarzuty Kiko Ramireza, dyrektora sportowego Wisły Kraków, dotyczące oferty transferowej dla byłego reprezentanta Polski.

Jacek Góralski latem rozstał się z niemieckim VfL Bochum, w którym nie miał szans na grę i został wolnym agentem. Kilka klubów zabiegało o usługi 21-krotnego reprezentanta Polski. Ostatecznie niespodziewanie trafił do trzecioligowej Wieczystej Kraków.

W gronie zainteresowanych klubów była m.in. Wisła Kraków, która obecnie po piątkowym zwycięstwie u siebie z Resovią 4:1 awansowała na trzecie miejsce w tabeli I ligi. W klubie do dziś mają żal do zawodnika za jego zachowanie.

- Skontaktowaliśmy się szybko z jego agentem. Formalnie nadal zresztą nie otrzymaliśmy odpowiedzi od niego. Przedstawiliśmy bowiem oficjalną, pisemną ofertę, a z mediów dowiedzieliśmy się, że jednak zdecydował się na inny zespół. Jestem, szczerze mówiąc, rozczarowany, bo powinniśmy się szanować nawzajem. Uważam, że jako Wisła Kraków powinniśmy byli otrzymać oficjalną odpowiedź w jakiejś formie ze strony otoczenia zawodnika - mówił Kiko Ramirez, dyrektor sportowy Wisły Kraków w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

Na te słowa błyskawicznie zareagował Jacek Góralski. - W swojej karierze nigdy nie miałem najmniejszych kłopotów, by właśnie w profesjonalny sposób wiązać się lub rozstawać z moimi pracodawcami. Tym bardziej zaskoczyła mnie opinia pana dyrektora na mój temat - napisał Jacek Góralski w mediach społecznościowych.

Przedstawił też swoją wersję rozmów z Wisłą Kraków.

- Latem tego roku po rozstaniu z Bochum, ja oraz mój menedżer otrzymaliśmy sygnały z kilku klubów zainteresowanych zatrudnieniem mnie. W tym gronie była również Wisła Kraków. Analizowaliśmy i konsultowaliśmy wszystkie propozycje. Osobiście rozmawiałem z Jakubem Błaszczykowskim, współwłaścicielem Wisły informując go na bieżąco o moich planach i postanowieniach - dodał Jacek Góralski.

Były reprezentant Polski podkreślił, że nie ma pretensji do Ramireza. - Jednocześnie, bez względu na krzywdzące mnie słowa wypowiedziane przez pana Ramireza, pragnę podkreślić, iż darzę szacunkiem Wisłę Kraków oraz wszystkich związanych z tym zasłużonym i wciąż markowym klubem - zakończył wpis.

Jacek Góralski dotychczas w Wieczystej Kraków zagrał osiem meczów. Jego zespół jest liderem III ligi grupy IV. W tabeli ma 23 punkty, tyle samo co wicelider - Siarka Tarnobrzeg i punkt więcej od trzeciej w tabeli Avii Świdnik.