Michał Kołodziejczak zdradził, co usłyszał od Donalda Tuska ...
Michał Kołodziejczak i Donald Tusk w Sejmie
W poniedziałek Michał Kołodziejczak pojawił się w programie "Super Expressu" pt. "Express Biedrzyckiej". Głównym tematem rozmowy były plany na najbliższą przyszłość nowego wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi, związane m.in. z protestem polskich przewoźników i blokadą przejść granicznych z Ukrainą. Jak podkreślił lider Agrounii, po rządach Prawa i Sprawiedliwości w resorcie zostały "duże zaniedbania". Dodał również, że "ministerstwo jest bardzo źle zorganizowane".
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Podczas rozmowy Michał Kołodziejczak przyznał Kamili Biedrzyckiej, że "często był niedoceniany". W pewnym momencie prowadząca poruszyła temat nowego premiera Donalda Tuska.
Ja czuję bardzo duże wsparcie [od Donalda Tuska — red.]. I ja nie oczekuję, że ktoś będzie mi pomagał w tej pracy. Ja potrzebuję takiego normalnego wsparcia i zrozumienia. I tutaj ja muszę powiedzieć jasno i szczerze, że ono jest ze strony premiera Donalda Tuska
— podkreślił Michał Kołodziejczak.
Zaskakujący pasek podczas transmisji exposé. Wygląda jak literówkaAle on też mówi jasno: Michał, walcz. To jest twoje zadanie, to jest twoja działka
— dodał nowy wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi.
Spięcie w TVP Info. Miłosz Kłeczek nie wytrzymał. "Łapy precz" [WIDEO]Kołodziejczak w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju WsiO tym, że Michał Kołodziejczak zostanie nowym wiceministrem ministra rolnictwa i rozwoju wsi Donald Tusk poinformował we wtorek, 12 grudnia br., podczas wygłaszania swojego exposé. To właśnie wtedy premier wymienił skład rządu, zapowiadając, że ministrem rolnictwa i rozwoju wsi zostanie Czesław Siekierski.
Będzie miał pan do pomocy pana Michała Kołodziejczaka
— powiedział wówczas Donald Tusk.
Oczami wyobraźni widzą państwo już tę synergię
— dodał, reagując tym samym na żywiołową reakcję prawej strony sali sejmowej.
W dalszej części przemówienia Donald Tusk nazwał duet Siekierski—Kołodziejczak "obiecującym".
Z całą pewnością polscy rolnicy, mieszkańcy i mieszkanki polskiej wsi, zobaczą, co to znaczy twarda, kompetentna walka o ich interesy
— przekonywał nowy premier.
Źródło: "Super Express", Onet
