Wstyd. Zagrali z Rosją i są zachwyceni. Padła konkretna deklaracja

13 paz 2023
Piłka Nożna

Rosjanie od wielu miesięcy pozostają poza międzynarodowymi strukturami piłkarskimi, przez co nie mają okazji grać z silnymi rywalami. Dopiero w ostatni czwartek zmierzyli się z Kamerunem, czołową drużyną Afryki i wygrali 1:0. Goście byli zadowoleni z tego, jak przyjęto ich w Moskwie, czemu dał wyraz działacz Kameruńskiej Federacji Piłki Nożnej.

Rosjanie od początku inwazji na Ukrainę pozostaje zawieszona w strukturach FIFA i UEFA. Ich reprezentacja rozgrywa wyłącznie nieoficjalne spotkania towarzyskie, w których przez długi czas miała niezbyt mocnych przeciwników (np. Uzbekistan, Irak czy Tadżykistan). Dopiero niedawno zmierzyła się z Kamerunem, trzecią drużyną ostatniego Pucharu Narodów Afryki oraz uczestnikiem mistrzostw świata w Katarze.

Zobacz wideo Co za debiut w reprezentacji Polski! "To dla mnie wielka chwila"

Przedstawiciel Kamerunu zabrał głos po meczu z Rosją. "Świetna organizacja"

Mecz został rozegrany w czwartek 12 października na moskiewskiej VTB Arenie i zakończył się zwycięstwem gospodarzy 1:0. Jedyną bramkę w 40. minucie zdobył Fiodor Czałow, napastnik CSKA Moskwa. W zespole Kamerunu nie zagrali najbardziej znani zawodnicy, Andre Onana (Manchester United) przesiedział spotkanie na ławce rezerwowych, a Eric Maxim Choupo-Moting (Bayern Monachium) doznał kontuzji i wcześniej opuścił zgrupowanie.

Mimo wszystko po porażce goście byli w niezłych nastrojach. Potwierdził to Blaise Jounane, sekretarz generalny Kameruńskiej Federacji Piłki Nożnej. - Dobry mecz i świetna organizacja. Szkoda tylko, że nasza drużyna przegrała, ale jesteśmy zadowoleni z przyjęcia w Rosji - powiedział w rozmowie z portalem sport24.ru. Zapytany o to, czy możliwy jest rewanż w Kamerunie, odpowiedział krótko. - Oczywiście - odparł.

Selekcjoner Rosjan skomentował wygraną z Kamerunem. "Było więcej nerwów"

W rozmowie z Match TV przebieg meczu skomentował Walerij Karpin, selekcjoner Rosjan. - Myślę, że było kilka dobrych momentów, ale jak mówiłem, było więcej nerwów. To dlatego, że możemy grać lepiej. Zwłaszcza jeśli wyeliminujemy straty - ocenił. Przyznał także, że takie spotkania mogą być dla jego drużyny rozwijające. - Pozwalają naszym piłkarzom zrozumieć, czym jest europejski futbol. Mimo że drużyna jest afrykańska, to wszyscy grają w Europie. Takie mecze dają do myślenia i sporo pozytywnych emocji - podkreślił.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Obie drużyny kolejne spotkania rozegrają w poniedziałek 16 października. Tego dnia Rosja zmierzy się z Kenią na moskiewskich Łużnikach, a Kamerun z Senegalem w Lens.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości