Trener Polonii Warszawa: Trzeba było przedłożyć pragmatyzm nad ...

11 dni temu
Polonia Warszawa

Polonia Warszawa znajduje się na najlepszej drodze do utrzymania w I lidze, a Rafał Smalec w wywiadzie dla TVP Sport zdradził, co było powodem słabych wyników, a także, co uważa za punkt zwrotny w tym sezonie.

Polonia Warszawa obecnie znajduje się nad strefą spadkową, a to za sprawą bardzo ważnych zwycięstw w meczach z bezpośrednimi konkurentami w walce o utrzymanie. „Czarne Koszule” okazały się lepsze od Podbeskidzia Bielsko-Biała oraz Resovii, co daje im aktualnie cztery punkty przewagi nad drugim z wymienionych zespołów.

Rafał Smalec, szkoleniowiec Polonii, zdradził w wywiadzie dla TVP Sport, co stało za wcześniejszym kryzysem jego zespołu, który w tej kampanii zanotował serię 13 meczów bez zwycięstwa.

– Wiele czynników. Na słabsze wyniki złożyła się forma, błędy indywidualne, a czasami po prostu brak szczęścia, które w piłce też jest potrzebne. Jest wiele spraw, które będziemy musieli przeanalizować jako sztab szkoleniowy. Na rachunek sumienia przyjdzie jednak jeszcze odpowiednia pora - powiedział 46-latek.

Szkoleniowiec został też zapytany, co było przełomowym momentem w tym sezonie.

– Nie powiem niczego odkrywczego, jeśli stwierdzę, że było to wyjazdowe spotkanie z Motorem Lublin. Remis z tak mocnym przeciwnikiem pokazał, że stać nas na wiele. Pokazaliśmy charakter, bo tydzień wcześniej zremisowaliśmy z Chrobrym Głogów, lecz tamten wynik przyjęliśmy jako rozczarowanie. Dobrze, że ostatnio rezultaty się poprawiły, ale to nas nie zadowala. Chcemy więcej - zadeklarował.

Smalec wyjaśnił też, że jego zespół musiał przystosować się do rozgrywek, w których jest beniaminkiem.

– Musieliśmy nauczyć się tej ligi i tego, jaka jest jej specyfika. Trzeba było przedłożyć pragmatyzm nad atrakcyjny styl. Chcieliśmy wejść do tych rozgrywek i odcisnąć na nich swoje piętno. Coś, co byłoby naszym znakiem rozpoznawczym. Niestety, okazało się to niemożliwe, musieliśmy przestawić się i dostosować do wymagań tych rozgrywek. Nie myśleliśmy, że będzie nam aż tak trudno.

Przed Polonią całkiem realna jest wizja zanotowania trzeciej wygranej z rzędu, bo w piątkowy wieczór zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec, czyli bezapelacyjnie najgorszym zespołem I ligi.

***

Cały wywiad z Rafałem Smalcem można przeczytać tutaj.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości