Santos nosi się z zamiarem porzucenia Polski. Kibice mają dość ...

23 lip 2023
Santos

"Na tą chwilę PZPN to jest jeden wielki żart", "Fernando Santos dla mnie może odejść, uważam, że nie on jest problemem polskiej piłki tylko beton PZPN" - pisali kibice na Twitterze o plotkach, dotyczących odejścia Fernando Santosa do Arabii Saudyjskiej. Fani wytypowali nawet dwóch kandydatów do zastąpienia Portugalczyka.

W nocy z sobotę na niedzielę dotarły do nas szokujące informacje. Dziennikarz Saeed Al-Rubaie, którego na Twitterze obserwuje m.in. Grzegorz Krychowiak stwierdził, że Fernando Santos niebawem odejdzie z reprezentacji Polski i zostanie nowym szkoleniowcem saudyjskiego Al-Shabab. Kibice postanowili wyrazić swoje opinie na ten temat w mediach społecznościowych.

Zobacz wideo Lewandowski: Ciężko coś powiedzieć, bo to jest niewiarygodne

Kibice zareagowali na pogłoski o odejściu Fernando Santosa. "Dwóch kandydatów"

Tuż po informacjach o potencjalnym odejściu Santosa polscy kibice błyskawicznie znaleźli nowych kandydatów na przejęcie kadry. Fani wytypowali Adama Nawałkę i Marka Papszuna. Oprócz tego użytkownicy Twittera mocno skrytykowali politykę i działania PZPN.

"Moich dwóch jedynych kandydatów na stanowisko selekcjonera" - napisał Paweł Przybył.

"Jak Santos idzie do Arabii, to jest tylko dwóch zastępców na jego miejsce: Nawałka, Papszun" - stwierdził użytkownik Maks.

"Na tą chwilę PZPN to jest jeden wielki żart. Wcale się nie zdziwię, jak Santos będzie chciał uciec z tego syfu" - grzmiał Freaky Vibes.

"Chyba najbardziej prawdopodobny scenariusz z Papszunem, dla niego komfortowa sytuacja mieszkanie w Wawie z rodziną, zagraniczni nie będą się tam pchali, jak Santos opowie im o swoich przeżyciach, a Kulesza będzie mógł opowiadać, że z Polakami kadra ma lepsze wyniki" - przewiduje Patrick Ian Pikell.

"Fernando Santos dla mnie może odejść, uważam, że nie on jest problemem polskiej piłki tylko beton PZPN. Powinno się to rozwiązać, zatrudnić ludzi nieskażonych korupcją a granie dla kadry przywilejem, czyli duma z powołania, a nie afera premiowa. Podsumowując - będzie po staremu" - taką wizję ma Daro.

"Santos przyjechał do Polski, bo mu powiedziano, że tu są piłkarze i trzeba tylko ich dobrze podobierać by stworzyć drużynę. Nikt mu nie powiedział, że będzie musiał ich nauczyć kopać piłkę. No i super..." - pisał kolejny z fanów.

"Santos przyszedł do naszej kadry i dostał na ryj aferą premiową, potem piłkarze skompromitowali się w Czechach i na Mołdawii, na koniec jakieś Stasiaki, cyrki w samolocie itp. Nie wiem, ile prawdy jest w tej Arabii, ale nawet bym się mu nie dziwił, jakby stąd uciekał" - przyznał Michał Mączka.

"Jeżeli Fernando Santos faktycznie odejdzie do Arabii, to trzeba będzie przy okazji zaorać cały PZPN" - tak uważa internauta LucaSs.

"Trener Santos idzie do Arabii? Spokojniej mu tam będzie. Kto w zamian? Marek Papszun siedzi w domu ale: 1. Nie wiem, czy chciałby w to wchodzić za rządów Kuleszy, widząc, jakie tu bagno. 2. Dla mnie to typowy trener klubowy do mrówczej pracy i przygotowań do meczów co tydzień" - napisał o kandydaturze Papszuna Rafał ze Wschodu.

"Jak okaże się, że Santos nas kopnie w zadek i opuści reprezentację, to mam nadzieję, że Kulesza będzie miał honor i złoży rezygnację. Takie cyrku, w tak krótkim czasie, w związku sportowym dysponującym tak gigantycznym budżetem dawno nie było. A i Kuba Kwiatkowski też out" - stwierdził LewyCzerwcowy, wymieniając rzecznika reprezentacji Polski.

"Odejście Santosa do Arabii byłoby pięknym podsumowaniem ostatnich tygodni wokół kadry i Kuleszy, całego syfu, który się kręci wokół tej patologii. Dobrze, że Papszun wolny, to może nie wymyśla Probierza" - dodał Filip Błajet.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości