VIAplay traci subskrybentów

W Polsce, fani Formuły 1 zdobywający dostęp do polskojęzycznych transmisji mają do wyboru tylko jedno źródło - Viaplay. Niestety, platforma ta zaczęła borykać się z problemami finansowymi, co jak wiadomo ostatecznie będzie wiązało się ze zmianą dostawcy transmisji z polskim komentarzem.

Viaplay Group, właściciel popularnej platformy streamingowej, ogłosił właśnie spadek liczby subskrybentów na koniec ubiegłego roku. Z 6,5 miliona subskrybentów, firma straciła około 100 tysięcy, głównie na rynkach spoza Skandynawii, z których zamierza się wycofać. Polska jest jednym z tych rynków, co oznacza, że użytkownicy Viaplay sami wiedzą jak przyszłość tej usługi jest niepewna.

Co ciekawe, szczerze mówiąc nikt nigdy tak naprawdę się nie chwalił ile osób ogląda teraz F1 w Polsce. Ilu jest subskrybentów też nie wiemy, firma raczej nie chwali się liczbami, które pewnie nie są idealne. Bardzo prawdopodobne, że będą szukać cięcia kosztów w polskim oddziale co może wpłynąć na jakość i ilość dostępnych treści związanych z F1.

Odpowiedzią na trudności finansowe są kolejne odpisy i straty firmy, przede wszystkim związane z działalnością na rynkach, z których się wycofuje, w tym Polski. Viaplay planuje zakończyć transmisje do połowy 2025 roku, otwierając nową erę dla polskich fanów Formuły 1. Ich dziennikarze wypowiadali się na platformie X, “jeszcze półtorej roku”, ale co to znaczy, że za rok w połowie sezonu nagle nie będzie można oglądać F1? A może do sprzedaży dojdzie już wcześniej. 

W obliczu tych zmian, zachęcam do rozważenia alternatyw. Pakiet F1TV oferuje możliwość śledzenia całego sezonu bezpośrednio, niezależnie od losów Viaplay. Pomimo trudności, jakie napotyka Viaplay Group, istnieje szansa na nieprzerwaną rozrywkę dla miłośników Grand Prix Formuły 1.

Fani powinni być świadomi, że to koniec pewnej ery, ale również początek nowych możliwości. Zainwestowanie w F1TV może być krokiem w stronę niezależności od niestabilnych platform i kontynuowania pasji bez przeszkód.