Viaplay porzuci rozgrywki sportowe w Polsce. Są chętni? Canal+ już ...

21 lip 2023
Viaplay

Platforma streamingowa Viaplay ogłosiła chęć wycofania się z Polski i kilku innych krajów. W zamian skupi się na działalności na rodzimych rynkach. Co stanie się z licznymi rozgrywkami sportowymi transmitowanymi przez Viaplay? Okazuje się, francuski Canal+ już ostrzy sobie na nie zęby.

Viaplay po dwóch latach obecności w Polsce ogłosiła wycofanie się z naszego kraju. W czwartkowym raporcie finansowym platforma przyznała, że zamierza porzucić rynki zagraniczne (w tym m.in. USA, Kanadę oraz Wielką Brytanię) i z powrotem skupić się na działalności w rodzimej Skandynawii oraz częściowo w Holandii. Pod znakiem zapytania stanęła przyszłość transmitowanych przez platformę rozgrywek sportowych, których Viaplay udało się zgarnąć całkiem sporo. 

Zobacz wideo Cmentarzysko pomysłów Google. Największe porażki technologicznego giganta [TOPtech]

Canal+ już ostrzy sobie zęby na sportowe prawa Viaplay

Viaplay, wchodząc do Polski, wywołała spore zamieszanie na rynku praw do transmisji wydarzeń sportowych. W jej portfolio znalazły się m.in. piłkarska Liga Europy UEFA, Liga Konferencji UEFA, Premier League, Bundesliga, Formuła 1, KSW i wiele innych rozgrywek (więcej na ten temat w TYM miejscu). Viaplay nie zająknęła się na temat tego, co stanie się w najbliższym czasie z transmisjami wydarzeń sportowych. Dodała jedynie, że szuka chętnych na swoje aktywa. 

Teraz okazuje się, że najwyraźniej ostrzy sobie na nie zęby francuska grupa Canal+. W czwartkowy wieczór Canal+ poinformował o przejęciu 12 proc. udziałów Viaplay. "Grupa CANAL+, czołowy gracz płatnej telewizji obecny w Europie, Afryce i Azji, informuje o przejęciu 12 proc. udziałów w Grupie Viaplay, liderze płatnej telewizji w krajach skandynawskich." - napisało Canal+ na Twitterze w j. francuskim.

Jak piszą Wirtualnemedia.pl, akcjonariat Viaplay jest mocno rozdrobniony, a do tej pory jej największym udziałowcem był Norges Bank (9,7 proc. akcji). Teraz zostaje nim Canal+. A to może oznaczać, że Francuzi chcą mieć jakąś kontrolę nad losem aktywów Viaplay lub przynajmniej postarają się przejąć część jej praw do transmisji sportowych w Polsce i pozostałych nieskandynawskich krajach. Zdaniem serwisu w grę wchodzą teraz trzy opcje - sprzedaż całego biznesu, wycofanie się lub znalezienie partnera.

Wycofanie się z części krajów to efekt prowadzonej właśnie restrukturyzacji Viaplay. Platforma zmagała się w ostatnim czasie z trudną sytuacją finansową. W czwartek poinformowała, że zwolni aż 25 proc. wszystkich pracowników, by ograniczyć koszty działalności. W drugim kwartale br. przychody Viaplay wzrosły co prawda o 15 proc. do 4,59 mld koron, ale jednocześnie spółka zanotowała aż 5,89 mld koron straty netto, głównie przez odpisy - pisaliśmy na Gazeta.pl

Czytaj dalej
Podobne wiadomości