Michał Kołodziejczak na granicy z Ukrainą. Odkrył niepokojący ...

4 lut 2024
Michał Kołodziejczak

Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Michał Kołodziejczak jest na granicy z Ukrainą w Dorohusku, gdzie kontroluje produkty rolne wjeżdżające do Polski. Przy okazji odkrył dość niepokojący proceder.

"Nie tylko sprawdzałem dokumenty i rozmawiałem z urzędnikami. Przede wszystkim kontrolowałem to, co faktycznie jest w wagonach i samochodach. Sposób zapakowania i jakość produktów, która według mnie pozostawia wiele do życzenia" - napisał w mediach społecznościowych wiceminister.

Michał Kołodziejczak na granicy w Dorohusku: Cukier miał co najmniej dziwny zapach

Michał Kołodziejczak opisywał przykłady i wnioski z tych kontroli. "Towar, który jedzie tranzytem, np. wątpliwej jakości rzepak, powinien być szczegółowo kontrolowany przez polskie służby i w razie potrzeby zawracany na Ukrainę. Cukier miał co najmniej 'dziwny' zapach. Urzędnicy tłumaczyli, że może taki być, bo to cukier do przemysłu, czyli np. do dżemów bądź oranżady. Według mnie sprawa powinna być dokładnie wyjaśniona, a jeśli nie, to powrót na Ukrainę. Zero tolerancji" - podkreślał. Wiceminister zapowiedział też, że "jeśli będzie potrzeba, to będzie na granicy co drugi dzień". "Będę stał na straży polskich gospodarstw i polskich rolników. Granica będzie szczelna"-  dodał. W sobotę Michał Kołodziejczak kontrolował transporty w innym miejscu przy granicy z Ukrainą - w Hrubieszowie.

Zobacz wideo Skandal w Sejmie. Kaczyński nazwał Kołodziejczaka "gówniarzem"! Powtórzył to dwa razy!

Tani cukier zalewa Polskę

Główny Urząd Statystyczny podawał, że po wybuchu wojny w Ukrainie cena cukru w Polsce wzrosła o 105 proc. Kosztował on wtedy nawet 8 zł za kilogram. Dziś to już przeszłość. Aktualnie cena tego produktu spadła do ok. 4,99 zł, a w Biedronce można go było kupić ostatnio nawet za 3,99 zł. Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego w grudniu ub.r. alarmował, że "bezcłowy i nieograniczony import cukru z Ukrainy wpływa destrukcyjnie na sytuację rynkową". Aktualnie, jak pisaliśmy kilka dni temu, tani cukier ze Wschodu zalewa Polskę. Ogłoszenia jego sprzedaży pojawiły się już nawet na platformie ogłoszeniowej OLX. 

Odpowiadając na problem powstała nowa propozycja Komisji Europejskiej dotycząca ograniczeń w umowie o bezcłowym handlu z Ukrainą, która ma być przedłużona do czerwca przyszłego roku. Projekt został omówiony już przez szefów gabinetów unijnych komisarzy, a ostateczna decyzja zapadnie w środę. Z propozycji KE wynika, że będą limity dla trzech wrażliwych produktów - jaj, drobiu i cukru. 

Będzie strajk generalny rolników

Tymczasem w ostatni dzień stycznia odbyło się posiedzenie Prezydium Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych "Solidarność" - podjęta została uchwała o ogłoszeniu strajku generalnego rolników, który obejmie teren całego kraju. "Nasza cierpliwość się wyczerpała" - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie NSZZ. "Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia" - dodają rolnicy. Protest ruszy 9 lutego o godz. 10 i rozpocznie się blokadą wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą. Od tamtej pory możemy spodziewać się także licznych blokad dróg i autostrad w poszczególnych województwach. Mogą one potrwać nawet do 20 marca. Strajki rolników trwają obecnie w wielu krajach Unii Europejskiej.  

Czytaj dalej
Podobne wiadomości