Nicea i Lens wywiążą się z roli faworytów? Ligue 1 na sobotę w grze ...

Sobota w Ligue 1 jak zwykle przynosi dwa mecze. Tym razem do gry wkroczą drużyny, w których polscy zawodnicy mają dużą rolę. W pierwszej kolejności, a konkretnie o 17:00 Le Havre zagra z Niceą Marcina Bułki. O 21:00 natomiast Przemysław Frankowski i jego Lens podejmie u siebie Reims. Co wydarzy się w tych meczach? Czy polscy piłkarze i ich zespoły staną na wysokości zadania i udźwigną ciężar bycia faworytem? Sprawdź moje przewidywania dotyczące tych spotkań.

Le Havre AC vs OGC Nice

Drużyna Le Havre to tegoroczny beniaminek Ligue 1, który wrócił do francuskiej elity po dokładnie 15 latach przerwy. Mimo faktu, że jest to bardzo zasłużony klub, ponieważ posiada status najstarszego aktualnie istniejącego klubu w kraju, to jego budżet i możliwości są bardzo skromne, przez co jego głównym i jedynym celem przed sezonem było utrzymanie. Jak na razie zespół prowadzony przez Lukę Elsnera sprawuje się jednak bardzo dobrze, ponieważ po 15. kolejce zajmuje 11. miejsce w tabeli. Le Havre gra bardzo defensywnie i bazuje na grze z kontrataku, lecz jak na razie taka taktyka przynosi bardzo dobry efekt. Ostatnie tygodnie w wykonaniu tej ekipy nie są wprawdzie tak udane, jak sam początek sezonu, ponieważ Les Salamandres wygrali tylko jeden z dziewięciu ostatnich starć w lidze, a na dystansie czterech ostatnich starć zdobyli tylko jednego gola, lecz jak na razie ich przewaga nad strefą spadkową wynosi pięć punktów, więc jeszcze wydaje się optymalna. Dziś o punkty gospodarzom będzie jednak bardzo trudno, ponieważ na Stade Oceane pojawi się wicelider z Nicei.

Les Aiglons po ubiegłym, zakończonym w środku tabeli sezonie, teraz prezentują się świetnie, co potwierdza drugie miejsce w ligowej tabeli. Trener Francesco Farioli oraz jego podopieczni wykonują kapitalną robotę, jeśli chodzi o grę w defensywie, co pokazuje fakt, że Nicea na dystansie 15 meczów straciła tylko sześć goli. Nie tak dawno głośno było o serii meczów bez straconej bramki, która ostatecznie trwała osiem spotkań. W dwóch ostatnich meczach Marcin Bułka wprawdzie musiał wyciągać już piłkę z siatki, lecz on i jego koledzy dalej spisują się bardzo dobrze i dalej mają szansę, by walczyć z PSG o mistrzostwo kraju. Po niespodziewanej porażce z Nantes przed dwoma tygodniami ekipa ta wróciła na właściwe tory, pokonując ostatnio 2-1 Reims, a teraz przed nią kolejny mecz, w którym jedynym celem będą trzy punkty. Czy uda się je uzyskać? Odpowiedź poznamy już dziś wieczorem. Pierwszy gwizdek tego starcia wybrzmi bowiem o 17:00.

Statystyki Le Havre nie wygrało od 4 meczów Nicea zwyciężyła 3 z 5 poprzednich pojedynków 12 ostatnich meczów Le Havre to wyniki poniżej 3,5 gola, a 7 z nich to undery 2,5 13 z 15 meczów Orląt w tym sezonie to rezultaty poniżej 2,5 gola 4 ostatnie mecze bezpośrednie to wyniki under 2,5 gola Co obstawiać?

Dość wyraźnymi faworytami tej rywalizacji będą gospodarze, co ukazują widoczne wyżej kursy bukmacherskie. Mamy bowiem do czynienia z rywalizacją zespołów o skrajnie odmiennych aspiracjach oraz jakości sportowej, więc ewentualna wygrana gospodarzy byłaby nie lada sensacją. Typem otwierającym dzisiejsze typy na Ligue 1 będzie więc podpórka na Niceę z underem 3,5 gola. Oba zespoły notują bardzo niskie wyniki, a to ze względu na fakt, że koncentrują się przede wszystkim na defensywie. Powyższe przesłanki oraz wynotowane wyżej statystyki sprawiają, że zagranie takiego typu powinno okazać się dobrym wyborem. W STS możesz zagrać taką kombinację z użyciem BetBuildera, a wygenerowany w ten sposób kurs wynosi 1,47.

RC Lens vs Stade de Reims

Les Artesiens po słabym początku sezonu wyraźnie nabrali wiatru w żagle i zbliżają się do ścisłej czołówki ligi. Po serii pięciu pierwszych meczów bez wygranej i raptem jednym wywalczonym punkcie Lens nie przegrało już żadnego z 10 kolejnych starć w lidze i aktualnie zajmuje siódme miejsce w tabeli. Nie najgorzej poszło tej ekipie także w Lidze Mistrzów, gdzie ostatecznie uplasowała się na trzecim miejscu i na wiosnę zagra w 1/16 finału Ligi Europy. Wracając jednak do zmagań ligowych, podopieczni Francka Haise’a z pewnością chcieliby znaleźć się przynajmniej w strefie Top6, więc przed nimi jeszcze sporo pracy. W ubiegłej kolejce zremisowali 0-0 z Montpellier, co należy postrzegać jako wpadkę, więc teraz powinni być zmotywowani, by zmazać tę plamę i zdobyć komplet punktów w meczu z Reims.

Prowadzona przez Willa Stilla ekipa Reims w drugiej połowie ubiegłej kampanii była absolutną rewelacją ligi, ponieważ zanotowała kapitalną serię zwycięstw. Aktualnie prezentuje się ona jednak bardzo zmiennie. Na dystansie sześciu ostatnich kolejek team ten zanotował trzy wygrane oraz trzy porażki i dziś jest na ósmej pozycji w ligowej tabeli z dokładnie takim samym, 23-punktowym dorobkiem co jego dzisiejszy rywal, czyli Lens. O ile Remois regularnie punktują z zespołami z dołu lub środka tabeli, o tyle gra z drużynami z czołówki sprawia im ogromne problemy i w tego rodzaju meczach widoczne są spore braki. Trzy wspomniane wcześniej porażki to bowiem starcia z PSG (0-3), Rennes (1-3) oraz Niceą (1-2). Teraz zespół belgijskiego szkoleniowca zmierzy się z kolejną drużyną, którą należy zaliczyć do czołowych, więc musi nastawić się na następną trudną przeprawę.  

Statystyki Lens zwyciężyło 3 z 5 ostatnich starć Reims wygrało 2 z 5 poprzednich meczów 6 na 8 poprzednich meczów Lens to wyniki under 3,5 gola 6 na 7 ostatnich starć Reims to rezultaty maksymalnie 3-bramkowe Lens nie poniosło porażki z Reims od 9 gier 8 na 9 poprzednich meczów bezpośrednich to wyniki BTTS, lecz tylko w jednym przekroczono pułap 3,5 gola Co obstawiać?

Mimo iż będzie to pojedynek ekip sąsiadujących ze sobą w ligowej tabeli, to jego faworytami będą gospodarze. Lens to drużyna o większym potencjale i wyższych celach, a ponadto będąca ostatnio w lepszej formie, więc trudno spodziewać się dzisiaj jej porażki. Moim typem na ten mecz będzie zatem zakład podobny, jak ten z wyżej analizowanego starcia, czyli podpórka w stronę faworyta w połączeniu z underem 3,5 gola. Rzut oka na statystyki pozwala stwierdzić, że przekroczenie takiego pułapu będzie tutaj mało prawdopodobne, podobnie zresztą jak porażka gospodarzy. W przypadku BetBuilder w STS wygenerował kurs 1,76, więc dobrze pasuje on jako zamknięcie dzisiejszego dubla. Zachęcam przy okazji do rejestracji z naszym kodem promocyjnym w STS, dzięki któremu możesz zagrać swoje pierwsze typy dnia bez ryzyka do 100 PLN. Powodzenia!

Obrazek w tle: fot. Icon Sport/SIPA USA/PressFocus