Sobotnie mecze we Francji przyniosą profit? Kupon double na Ligue ...

Standardowo w sobotę rozegrane zostaną dwa mecze Ligue 1. Tym razem na rozkładzie mamy pojedynki Monaco z Reims z godziny 17:00 oraz Rennes z Niceą, który rozpocznie się o 21:00. Jakie zapadną tutaj rozstrzygnięcia? Czy dzisiejszy kupon przyniesie trafienie? Zachęcam do sprawdzenia poniższej analizy. Życzę przyjemnej lektury.

AS Monaco FC vs Stade de Reims

Drużyna z Księstwa Monako po nieudanym ubiegłym sezonie, w którym w ostatnich kolejkach straciła szansę na występy w europejskich pucharach, tym razem planuje znaleźć się w gronie najlepszych ekip, a docelowo chciałaby w przyszłym sezonie zagrać w Lidze Mistrzów, na co – przynajmniej na razie – ma spore szanse. Podopieczni trenera Adiego Huttera zajmują bowiem trzecie miejsce w tabeli i od samego początku zmagań prezentują bardzo ofensywny i przyjemny dla oka styl gry. Idą wprawdzie za nim spore straty w obronie, lecz jest to wypadkowa takiego właśnie nastawienia. Monaco ma za sobą lekki dołek i ostatnio znów regularnie punktuje, więc należy zaliczyć ten zespół do ścisłej francuskiej czołówki. Na starcie zmagań w nowym roku kalendarzowym omawiana drużyna pokonała po rzutach karnych Lens, w którym spotkała się już w 1/32 finału Pucharu Francji. Teraz pora na pierwszą ligową zdobycz w 2024 roku.

Podopieczni Willa Stilla w tym sezonie prezentują bardzo zmienną dyspozycję. Na papierze stać ich, by włączyć się do walki nawet o europejskie puchary, lecz w ostatnich meczach z przedstawicielami czołówki piłkarze Reims regularnie schodzili z boiska pokonani. Przykładami na to są porażki z PSG (0-3), Rennes (1-3), Niceą (1-2) oraz Lens (0-2). Teraz staną w szranki z kolejnym trudnym rywalem, a mianowicie Monaco. Mimo ostatnich niepowodzeń team ten trzyma się blisko europucharów, a konkretnie na ósmej pozycji z zaledwie jednym punktem straty do szóstej Marsylii. Ewentualne punkty wywalczone na Stade Louis II byłyby więc dużym krokiem w kierunku upragnionej nominacji do rozgrywek UEFA. Należy zatem spodziewać się, że ekipa ta postara się stawić czoła teoretycznie lepszemu rywalowi.

Statystyki Monaco wygrało 4 z 5 ostatnich meczów Reims zwyciężyło 3 z 5 poprzednich starć 4 z 6 ostatnich meczów Monaco to wyniki BTTS i powyżej 2,5 gola 5 z 7 poprzednich pojedynków z udziałem Reims to wyniki powyżej 2,5 gola 3 z 4 ostatnich starć bezpośrednich to wyniki powyżej 2,5 gola Co obstawiać?

W teorii faworytami tej rywalizacji będą gospodarze. Monaco ma jednak problemy defensywne, a ponieważ Reims to zespół nieprzewidywalny, bardzo możliwe, że uda mu się urwać tutaj przynajmniej punkt. W związku z tym nie obstawiam tutaj w systemie 1X2 ani z podpórkami. Moim typem będą natomiast rzuty rożne, a konkretnie powyżej 8,5. Jedni i drudzy potrafią konstruować ataki, co sprawia, że należy nastawić się tutaj na dużą ilość prób, a to powoduje wysokie prawdopodobieństwo przekroczenia takiej linii. Obie drużyny w tym sezonie Ligue 1 generują duże ilości rzutów rożnych: Monaco jest liderem zestawienia ze średnią 5,9/mecz, zaś Reims bije ich 5,2 na mecz. Wspólnie powinny zatem osiągnąć liczbę przynajmniej dziewięciu. Zachęcam przy okazji do skorzystania z naszego kodu promocyjnego do ComeOn, dzięki któremu będziesz mógł zagrać swoje typy na dziś bez ryzyka do 200 PLN.

Stade Rennais FC vs OGC Nice

Rennes to jeden z tych zespołów w Ligue 1, które rozczarowują. W ubiegłej kampanii Czerwono-Czarni zajęli czwarte miejsce, dzięki czemu grają dziś w Lidze Europy, a tymczasem plasują się dopiero na 10. pozycji. Z uwagi na słabą formę i sporą ilość wpadek zdecydowano o pożegnaniu się z trenerem Bruno Genesio, którego zastąpił jego poprzednik, czyli Julien Stephan, dla którego jest to więc powrót do stolicy Bretanii po 2,5 roku. Pod wodzą starego-nowego trenera Rennes wcale nie poprawiło swojej formy, lecz nie zanotowało też regresu. W dalszym ciągu jest to team grający ładnie i miło dla oka, ale miewający problemy ze skutecznością i notujący przez to wpadki. Teraz przyjdzie mu zmierzyć się z kapitalnie jak dotąd dysponowaną Niceą, więc ewentualny komplet punktów powinien uznać za sukces.

Nicea w bieżącej kampanii jest zespołem, który przeszedł bardzo ciekawą metamorfozę. Les Aiglons dość niespodziewanie stali się jednym z najlepszych grających w defensywie zespołów na kontynencie, co jest sporą zasługą nie tylko trenera zaledwie 34-letniego trenera, Francseco Fariolego, ale i kapitalnej postawy polskiego golkipera, Marcina Bułki, który w pewnym momencie nie przepuścił gola przez 725 minut. Passa ta jednak została przerwana, a potem Nicea wpadła w mały dołek, z którego prawdopodobnie już się wydostała, o czym świadczy ostatnia ligowa kolejka i wygrana 2-0 z Lens. Dziś podopieczni włoskiego szkoleniowca są wiceliderami Ligue 1 z pięcioma punktami straty do PSG, a ich bilans bramek to 19-9. W pierwszym meczu w 2024 roku zespół ten uporał się z drugoligowym Auxerre w 1/32 finału Coupe de France, lecz potrzebował do tego rzutów karnych. A jak poradzi sobie on w starciu z Rennes? Dowiemy się tego już wieczorem. Pierwszy gwizdek tego starcia wybrzmi o 21:00.

Statystyki Rennes wygrało 2 z 5 ostatnich meczów Nicea zwyciężyła 3 z 5 poprzednich pojedynków 3 z 5 poprzednich meczów Rennes to rezultaty powyżej 2,5 gola i BTTS 8 na 10 ostatnich starć Orląt kończyło się maksymalnie 2 bramkami 5 na 6 poprzednich meczów bezpośrednich to wyniki BTTS, lecz jednocześnie żaden z nich nie przekroczył bariery 3,5 gola Co obstawiać?

W przypadku tego pojedynku delikatnymi faworytami będą gospodarze. Tak sugerują widoczne wyżej kursy bukmacherskie. Osobiście jednak nie odważę się tutaj typować ewentualnego zwycięzcy, a zagram typ identyczny, jak w przypadku omawianego wcześniej starcia Monaco z Reims, czyli powyżej 8,5 rzutu rożnego. Tutaj również mamy do czynienia z zespołami, które potrafią atakować, lecz jednocześnie nie jest im obca gra w defensywie, więc przekroczenie takiej linii kornerów jest bardzo realne. Taki typ w ComeOn zagrasz po kursie 1,69. Jest to zatem dobre zamknięcie dzisiejszego dubla z typami piłkarskimi na ligę francuską. Życzę powodzenia i zieloności na kuponach!

Obrazek w tle: fot. Romain Perrocheau/FEP/Icon Sport/SIPA USA/PressFocus